Arthur nie zagrał przeciwko Romie tak świetnie jak przeciwko Tottenhamowi, ale pierwsza połowa była w jego wykonaniu więcej niż poprawna. Po meczu Brazylijczyk żałował porażki i nie uważa, że gra młodych zawodnikiem powinna być wymówką. „Jeśli są tutaj, to dlatego, że mają jakość i wykazują swój potencjał”.
Brazylijczyk odpowiedział także na słowa Rafinhii, który po pierwszym meczu porównał go z Xavim Hernándezem. „Bardzo cieszy mnie, że jestem porównywany z Xavim. To piłkarz, który zawsze był dla mnie punktem odniesienia. Przede wszystkim, dziękuje za zaufanie trenerowi i za pomoc kolegom z drużyny”.
Arthur nie chciał komentować tematu sprowadzenia nowego pomocnika, o którego poprosił na konferencji prasowej Ernesto Valverde. „Ten klub zawsze chce mieć najlepszych zawodników, ale to coś co jest zależne od klubu i trenera”.