Wydawało się, że Arturo Vidal rozpocznie mecz z Tottenhamem od pierwszych minut zastępując tym samym Ousmane’a Dembele. Okazało się, że w wyjściowej jedenastce znalazł się Arthur, a Chilijczyk wylądował na ławce rezerwowych wraz z Francuzem. Vidal miał być zły z powodu decyzji Ernesto Valverde, co sugerowało emoji, które wstawił na swoje Insta Stories.
Kataloński klub ma nie martwić się reakcją swojego piłkarza. – Byłoby bardziej niepokojące, gdyby nie miał nic przeciwko temu. To logiczne, że jest zdenerwowany – mówi jedno ze źródeł zbliżonych do szatni FC Barcelony. Ponadto, Blaugrana była zadowolona z zaangażowania Arturo, kiedy ten pojawił się na murawie. Wiedzą też, że jego forma będzie rosła, gdyż z każdym kolejnym dniem będzie coraz lepiej odnajdywał się w zespole.