Ousmane Dembélé znalazł się w centrum uwagi, w momencie, gdy stał się najdroższym zawodnikiem w historii FC Barcelony. Sześć miesięcy później status ten zajął Coutinho. Teraz, w wieku 21 lat, Francuz jest proszony o robienie różnicy na boisku, nie tylko w swoim klubie, ale także w reprezentacji.
- Ma ofensywną charakterystykę, która pozwala mu na dochodzenie do sytuacji strzeleckich. Zanotował świetny początek sezonu w klubie strzelając gole. Ma jednak miejsce na rozwój, bowiem w jego drużynie jest wielka konkurencja. Myślę, że wciąż nie jest w pełni świadomy wymagań na tym poziomie, ale ma cechy, które pozwalają mu zdestabilizować przeciwnika. Jeśli będzie dodawał do tego inne cechy, tak jak robił to w klubie na początku sezonu, będzie jeszcze lepszy – powiedział Didier Deschamps, który jest selekcjonerem reprezentacji Francji.
W niedzielnym wydaniu L’Equipe, sytuację Dembélé analizuje jego były trener, który pracował niegdyś w Rennes, czyli Philippe Montanier – Problem z Ousmane polega na tym, że wszystko działo się bardzo szybko, a my jesteśmy zbyt wymagający wobec niego. Efektywność i regularność przychodzą zwykle z czasem. Coco Suaudeau powiedział, że najtrudniejsze jest kreowanie sytuacji. Ousmane również czasami to robi, więc powinniśmy dać mu więcej czasu.
Laurent Guyot, który był trenerem Dembélé w reprezentacji Francji U-17, mówi następująco. – Nie musimy panikować. Czy Griezmann od razu błyszczał w reprezentacji?