Wczorajszy dzień był wyjątkowy dla kibiców FC Barcelony, ale przede wszystkim dla Arturo Vidala. Chilijczyk zapisał się na kartach historii strzelając gola na 5-1 w meczu przeciwko odwiecznemu rywalowi.
Ostatnia La Manita przeciwko Realowi Madryt miała miejsce w sezonie 2010/2011. Wówczas dla drużyny prowadzonej przez Pepa Guardiolę gola na 5-0 zdobył Jeffren. Jeszcze wcześniej, bo w sezonie 1993/1994, w którym błyszczał Romario, w klasyku piątego gola dla Dumy Katalonii zdobył Iván Iglesias. Marca nazywa autorów tych goli „trzema niespodziewanymi bohaterami”, którzy zapisali się na kartach historii.