Przyszłość Arturo Vidala na Camp Nou dalej pozostaje tematem wielu plotek. Chilijczyk jest dla Ernesto Valverde 12-13 zawodnikiem, a więc najczęściej pojawia się na placu gry dopiero w drugiej połowie. Pomocnik nie jest przyzwyczajony do takiego stanu rzeczy i nie czuje się w obecnej sytuacji komfortowo. Niedawno przeprowadził on ze szkoleniowcem Barcelony rozmowę na temat swoich ekspresyjnych wpisów w mediach społecznościowych. Trener uzyskał najwyraździej zamierzony efekt, bo od tamtego czasu zachowanie piłkarza uległo znacznej poprawie. Mimo wszystko ciężko stwierdzić, jak długo Vidal będzie akceptował rolę luksusowego rezerwowego.
Juventus ma świadomość, że Chilijczykowi nie odpowiada oglądanie meczów z poziomu ławki rezerwowych. Z tego powodu włoski klub rozważa ponowne sprowadzenie zawodnika, który przed Bayernem i Barceloną, reprezentował jego barwy. Co ciekawe, Stara Dama jest również zainteresowana pozyskaniem z PSG Adriena Rabiota, który jest łączony z Dumą Katalonii już od jakiegoś czasu. Obecna sytuacja Vidala w Barcelonie miała jednak sprawić, że Juventus widzi szanse na doprowadzenie do jego transferu. Chilijczyk jest na Camp Nou dopiero od tego sezonu i podpisał 3-letni kontrakt, więc pewnym jest, że negocjacje w sprawie ewentualnych przenosin nie byłyby dla włoskiego klubu łatwe.