Barcelona szuka tymczasowego zastępcy dla Samuela Umtitiego. Wciąż nie wiadomo, czy Francuz będzie potrzebował operacji kolana, ale klub myśli realistycznie. Sytuacja stopera Barcy wyjaśni się w przyszłym tygodniu, ale równocześnie trwają gorączkowe poszukiwania zastępcy dla niego, choćby na wypadek nawrotu kontuzji pod koniec sezonu. Plan zakłada pozyskanie kogoś w ramach wypożyczenia i właśnie taką ofertę Barca wysłała na Stamford Bridge za Andreasa Christensena.
Katalończycy od kilku tygodniu przeczesywali rynek w poszukiwaniu młodego stopera, którego można wypożyczyć z ewentualną możliwością późniejszego transferu. Numerem 1 na sporządzonej liście okazał się występujący w londyńskiej Chelsea Duńczyk.
Klub zwrócił się w tej sprawie do ojca 22-letniego stopera, który zarazem jest jego agentem, by wysondować nastroje drugiej strony. Opcja ta przypadła do gustu obrońcy i jego menedżera. Christensen w zeszłym sezonie był podstawowym zawodnikiem "The Blues", ale od przyjścia Maurizio Sarriego jego notowania spadły. Nadal uwzględniany jest w kadrze meczowej, ale głównie przesiaduje na ławce rezerwowych. Propozycja Barcy nie leży jednak Londyńczykom, którzy nie zgadzają się na półroczne wypożyczenie. Chelsea nie chce słyszeć o wypożyczeniu, ale chętnie rozważy opcję transferu definitywnego. Tę ewentualność odrzuca jednak Barcelona, która nie zamierza nikogo kupować w zimowym oknie transferowym. Wszystko leży więc w rękach piłkarza i jego otoczenia, ale czas gra na jego niekorzyść, gdyż Barca chce rozwiązać tę sytuację jak najszybciej.