Ernesto Valverde po wczorajszym przegranym meczu z Levante na Ciudad de Valencia (2-1) pojawił się na konferencji prasowej i odpowiadał na pytania zebranych na niej dziennikarzy.
Busquets między stoperami: „Nie po raz pierwszy wystawiamy naszego pomocnika nieco głębiej, aby pomógł w wyprowadzeniu piłki. Idzie nam to całkiem dobrze. Problemem od samego początku było to, że nie dominowaliśmy. Zbyt mocno polegaliśmy na grze wertykalnej. Odbierali nam piłkę i zdobyli bardzo szybko dwie bramki. Mieliśmy szansę na zmniejszenie ich przewagi, ale nie byliśmy skuteczni”.
Murillo i gra młodzieżowców: „To spotkanie pomogło nam w ocenie tych graczy w skomplikowanych spotkaniach. Już wiem, że to ryzykowne. Jeśli chodzi o Murillo, to jestem z niego zadowolony. Było widać jego doświadczenie. Jeśli chodzi o młodzieżowców, było widać, że to dla nich trudne spotkanie”.
Coutinho: „Kiedy nie wystawiałem Dembélé, wszyscy o niego pytali. Teraz gra Dembélé i sytuacja się odwróciła. Piłkarze muszą pracować, aby zmienić swoją sytuację. Dzisiaj grali obaj. Jeśli ktoś nie jest zadowolony, musi walczyć. Obaj grają zawsze lub prawie zawsze. Coutinho daje dużo i będzie nam dawał dużo. Ale powiem to samo o Dembélé . To powtarzające się pytanie, tylko nazwiska się zmieniają”.
Zmiana Mirandy: „Nie miał żadnych problemów fizycznych. Zdjąłem go z boiska, ponieważ to było najlepsze, co mogłem zrobić w tamtym momencie. Musiałem pomóc zespołowi. Juan jest młody i da nam wiele w przyszłości. Myślałem, że będzie najlepiej, jeśli zagra od początku, a później uznałem, że trzeba będzie go zmienić w przerwie”.
Format rozgrywek: „Jestem zwolennikiem gry w Copa del Rey w każdym formacie, z wyjątkiem grania jednego meczu na stadionie słabszego rywala”.
Taki sam plan na rewanż? „Zobaczymy, co zrobimy. Jesteśmy bardzo podekscytowani tymi rozgrywkami. Fakt, że jest to dwumecz wpływa na wybór zawodników, którzy grają. Musieliśmy też zobaczyć jak niektórzy piłkarze radzą sobie w takiej rywalizacji”.