Jordi Alba został nagrodzony we wtorek nagrodą dla najlepszego katalońskiego sportowca 2018 roku na gali „Festa de l'Esport Català”. Hiszpański lewy obrońca jest w doskonałej formie, ale kwestia jego nowego kontraktu nie została jeszcze rozwiązana.
Kiedy prezenter zapytał go na gali, czy jego marzeniem jest zakończenie kariery w FC Barcelonie, piłkarz nie zawahał się zażartować, spojrzeć bezpośrednio na Bartomeu, a później spytać: „Presi, co mam powiedzieć?”.
„To klub mojego życia. Miałem osiem lat, kiedy musiałem odejść z klubu i wróciłem. To najlepszy klub na świecie i oczywiste jest, że chciałbym tutaj zakończyć karierę”. Kiedy został zapytany, czy ma takie samo uznanie jak wychowankowie, tacy jak Gerard Piqué, Xavi Hernández czy Carles Puyol, Alba odpowiedział: „Nie mam żadnych oczekiwań wobec innych. Jestem Albą, tak jak zawsze. Wraz z nabytym doświadczeniem poprawiłem się jako piłkarz, to oczywiste”.
„Moje oczekiwania na ten sezon? Chciałbym zdobyć tryplet. Chcemy to zrobić jako zespół, chociaż wiemy, że to trudne”, zakończył Hiszpan.