Remontada na szóstkę!
FC Barcelona wygrała z Sevillą 6:1 i awansowała do półfinału Copa del Rey. Kapitalne spotkanie rozegrał cały zespół - od Jaspera Cillessena po Leo Messiego.
Gracze Ernesto Valverde od początku narzucili swój styl gry ekipie Sevilli. Powodowało to, że goście zaczęli popełniać błędy. Jednym z nich był faul Quincy Promesa na Leo Messim w 13. minucie.
Na nieszczęście Andaluzyjczyków miał on miejsce w polu karnym. Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Philippe Coutinho, który pewnym uderzeniem po ziemi dał Dumie Katalonii prowadzenie.
Chwilę później, Juana Soriano zmusił do wysiłku tym razem Leo Messi. Strzał Argentyńczyka został jednak obroniony przez golkipera Sevilli.
Gdy wydawało się, że rywal został przyciśnięty do ściany, Andre Silva strzałem piętą próbował zaskoczyć Cillessena. Holenderski golkiper był jednak na posterunku. Zawodnicy Valverde pozwalali rywalom na coraz więcej, co skończyło się rzutem karnym podyktowanym za faul Gerarda Pique.
Swoją wielkość po raz kolejny w tym meczu pokazał jednak Cillessen, który obronił „jedenastkę” wykonywaną przez Evera Banegę.
W 31. minucie Blaugrana podwyższyła prowadzenie. Fantastyczne podanie z głębi pola od Arthura wykorzystał Ivan Rakitić.
Tuż po zmianie stron, Coutinho trafił na 3:0 po asyście od Luisa Suareza. Nie minęły dwie minuty, a FC Barcelona prowadziła już 4:0. Asystą tym razem popisał się Messi, a prowadzenie podwyższył Sergi Roberto.
Gdy wydawało się, że gospodarze mają wszystko pod kontrolą, bramkę dla gości zdobył Arana. Sprawę awansu na kwadrans przed końcem spotkania mógł zamknąć Messi, ale nie trafił w doskonałej sytuacji w polu karnym.
Gracze Valverde szukali piątego gola i znaleźli go w 89. minucie. Awans przypieczętował Luis Suarez. Nie był to jednak ostatni akcent tego dwumeczu. Należał on do kapitana FC Barcelony, Leo Messiego. Po fenomenalnej akcji zespołowej, Argentyńczyk ustalił wynik spotkania w doliczonym czasie gry.
Blaugrana w wielkim stylu dokonała remontady i czeka już na swojego rywala w półfinale Copa del Rey!
FC Barcelona 6:1 Sevilla