Już niedługo podopieczni Ernesto Valverde staną przed dużym wyzwaniem. Barcelonę czekają bowiem cztery wyjazdowe spotkania, które nie tylko zostaną rozegrana w bardzo małych ostępach czasowych, ale również rywale zdecydowanie nie należą do łatwych. W najbliższy wtorek Katalończycy zmierzą się z Lyonem w ramach ligi mistrzów, następnie udadzą się do Sewilli, gdzie zagrają z Andaluzyjczykami w lidze hiszpańskiej, a później czekają ich dwa wyjazdowe starcia z Realem Madryt, jednym z nich jest rewanżowe spotkanie Pucharu Króla, a drugim mecz ligowy. Przed tym niezwykle intensywnym maratonem czeka ich jeszcze jeden mecz, który zostanie rozegrany już w sobotę. Blaugrana podejmie u siebie Real Valladolid i fakt, że w ostatnich trzech spotkaniach podopieczni Ernesto Valverde zaliczyli trzy remisy sprawia, że potrzeba zwycięstwa jest jeszcze większa.
Biorąc jednak pod uwagę zbliżające się mecze, szkoleniowiec Barcelony może zdecydować się oszczędzić niektórych zawodników podczas sobotniego starcia. Niektórzy piłkarze mają już w nogach ogromne ilości minut, a w czterech kolejnych spotkaniach Ernesto Valverde będzie prawdopodobnie chciał skorzystać ze wszystkich swoich kluczowych zawodników. Według "Mundo Deportivo" tym, który może otrzymać szanse od pierwszej minuty jest Carles Aleñá, którego notowania u trenera Katalończyków uległy znacznej poprawie.
W nowym roku pomocnik regularnie otrzymuje szanse, dzięki którym zyskuje zaufanie szkoleniowca Barcelony. Kontuzja Arthura, a także ilość minut, którą na boisku spędzili Ivan Rakitić oraz Sergio Busquets sprawiają, że Aleñá dostaje coraz więcej okazji do zaprezentowania swoich umiejętności. Jeśli chodzi o Puchar Króla, to w tych rozgrywkach występuje regularnie już od dłuższego czasu. Niemniej w lidze hiszpańskiej również widać znaczący progres. 21-latek znalazł się w wyjściowej jedenastce w spotkaniach z Leganés oraz Valencią, a w starciu z Athletikiem Bilbao również pojawił się na placu gry na niemal pół godziny. Wydaje się, że Ernesto Valverde stopniowo przekonuje się do pomocnika i nie boi się na niego stawiać. Sam zawodnik z kolei odwdzięcza się cierpliwością i udanymi występami.
To, co jest jednak najistotniejsze w kontekście najbliższego meczu jest ilość minut, które mają w nogach poszczególni zawodnicy Blaugrany. Carles Aleñá jest na ten moment pomocnikiem, który przebywał na murawie najmniej. Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, spędził on w tym sezonie na placu gry 635 minut. Nie licząc zawodników, którzy pojawili się na Camp Nou dopiero zimą, mniej minut od niego mają jedynie Cillessen (630), Vermaelen (587) oraz Malcom (529). Oczywiście Rafinha i Samper nie są brani pod uwagę, jako że w skutek kontuzji obaj nie wystąpią już w obecnym sezonie. Z drugiej strony Ivan Rakitić jest pomocnikiem, który na ten moment zgromadził największą liczbę minut, bo aż 2 720. Więcej od niego w drużynie ma jedynie Gerard Piqué (2 880). Z kolei Busquets znajduje się w tym rankingu na piątym miejscu z 2 623 minutami na koncie. Jest on jednocześnie drugim zawodnikiem środka pola pod tym względem. Wszystko to może sprawić, że Ernesto Valverde zdecyduje się dać odpocząć przynajmniej jednemu z nich i po raz kolejny od pierwszej minuty możemy oglądać 21-letniego pomocnika.