Poszlibyście na El Clasico na Santiago Bernabeu? Pewnie tak, i to zrozumiałe dla kibiców Barcelony. Mniejszy entuzjazm wobec takich spotkań może być za to zrozumiały wśród sympatyków "Królewskich". Wynika to z faktu, że ostatni ligowy Klasyk wygrany przez Real na swoim stadionie miał miejsce 25. października 2014r. By przybliżyć, jak wiele czasu minęło wystarczy spojrzeć na bramkarzy występujących w tym spotkaniu: w barwach Los Blancos wystąpił Iker Casillas, golkiperem Barcy był zaś Claudio Bravo. Na boisko wyszli wtedy również Dani Alves, Xavi, Pepe i James Rodriguez.
To niemal prehistoria, a w międzyczasie Barca czterokrotnie ograła w lidze Real na Bernabeu, dwa razy spuszczając im srogie lanie (4:0 w listopadzie 2015 i 3:0 w grudniu 2016). Nie to, żeby równocześnie Królewscy podbijali Camp Nou. Co prawda, wygrali 2:1 w kwietniu 2016, ale pozostałe cztery mecze kończyły się albo zwycięstwem Barcy (dwa razy) albo remisem (dwa razy). Sumując więc ligowe Klasyki z ostatnich pięciu sezonów mamy: 6 zwycięstw Barcelony, dwa remisy i tylko dwa zwycięstwa Realu. Nie jest to wyrównana rywalizacja.
Mecze z Realem mogą też stać się domeną ery Ernesto Valverde. Co prawda, jego pierwsze starcia z Realem w ramach Superpucharu Hiszpanii zakończyły się srogą porażką w obu spotkaniach, ale ten zimny prysznic był wypadkiem, który od tamtej pory się nie powtórzył. Pod wodzą Valverde Barcelona w 6 ostatnich starciach z Realem (czyli nie licząc Superpucharu) zdobyła aż 15 goli. Trzykrotnie pokonała Real na Santiago Bernabeu nie tracąc gola (3:0, 3:0 i 1:0) i rozgromiła Królewskich na Camp Nou mimo absencji Leo Messiego (październikowe 5:1). Klasyki pod wodzą Valverde to skuteczność - cytując Adama Nawałkę - "zarówno w defensywie, jak i w ofensywie". Wczorajsza postawa stoperów Barcy to najlepszy tego przykład.
Trzeba oddać Realowi, że w Superpucharze na początku zeszłego sezonu nie pozostawił Barcelonie złudzeń i gładko wygrał. Myślę jednak, że nikogo w Madrycie to nie zadowala, gdyż później aż sześciokrotnie "Królewskim" nie udało się pokonać rywali z Katalonii. Jeśli Barca w tym roku obroni tytuł mistrzowski (a na dobrą sprawę rywalizuje już tylko z Atletico) i wygra Puchar Króla (pozostał finał z Valencią), to w ciągu 5 sezonów zgarnie komplet trofeów za CdR i 4 mistrzostwa. Wczoraj Katalończycy przechylili na swoją stronę bilans ligowych Klasyków (96 zwycięstw Barcy, 95 Realu), a trend ostatnich lat wskazuje, że tę przewagę będą w najbliższych sezonach tylko powiększać.