FC Barcelona cały czas na uwadze ma fakt, że z Ligi Mistrzów odpadły już takie zespoły jak Real Madryt czy Paris Saint-Germain. Katalończycy w środę podejmą na Camp Nou Olympique Lyon. Pierwsze spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem, a Ernesto Valverde ten wynik uznał na pomeczowej konferencji prasowej za niebezpieczny.
Awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów będzie miał duże znaczenie - sportowe i ekonomiczne. Jeśli mówimy o pieniądzach, to trzeba pamiętać, że za sam awans do ćwierćfinału dostaje się premię w wysokości 10,5 mln euro. Dotarcie do półfinału to kolejne 12 mln euro. Awans do finału to 15 mln euro, a wygranie go to już 19 mln euro. Łącznie można więc za udział w fazie pucharowej Ligi Mistrzów otrzymać ponad 40 mln euro. Te pieniądze mogą mieć wpływ na planowanie kadry na przyszły sezon.
Josep Maria Bartomeu udzielając ostatnio wywiadu zapewnił, że temat De Ligta będzie na stole w marcu. Powszechnie wiadomo, że sprowadzenie Holendra nie będzie tanie. Potrzebna będzie duża ilość gotówki, która zostałaby przeznaczona na transfer i na pensję dla zawodnika. Można więc powiedzieć, że Liga Mistrzów jest źródłem dochodów, które mogłyby pomóc w sprowadzeniu kapitana Ajaksu.
Bartomeu i wiceprezydent sportowy Jordi Mestre spotykają się zazwyczaj co piętnaście/dwadzieścia dni z dyrekcją sportową. Następne spotkanie z Pepem Segurą, Ericiem Abidalem i Ramonem Planesem zostało zaplanowane po meczu z Lyonem. Wówczas zostaną podjęte pierwsze decyzje dotyczące nadchodzącego sezonu. Tematem będzie De Ligt i transfer napastnika, którym mógłby być na przykład Luka Jović.