Badania wykonane dzisiaj rano potwierdziły, że Luis Suárez skręcił staw skokowy prawej nogi. Przerwa w grze ma wynosić 10-15 dni. Urugwajczyk przejdzie leczenie pod okiem klubowych lekarzy i nie uda się na zgrupowanie kadry narodowej.
Suárez pod koniec wczorajszego meczu z Betisem (1-4) musiał opuścić boisko z powodu bólu; jego miejsce zajął Carles Aleñá. Urugwajczyk zakończył mecz z mieszanymi uczuciami; z jednej strony strzelił gola na 0-3 i asystował przy drugim trafieniu Messiego, z drugiej schodził z murawy z kontuzją.
Dzięki wczorajszemu trafieniu Suárez ma już na koncie 18 bramek w lidze hiszpańskiej i w klasyfikacji strzelców La Liga zajmuje drugie miejsce. Przed nim jest tylko Leo Messi, który strzelił 29. Co więcej, wczorajsza bramka był jego 128. trafieniem w lidze hiszpańskiej. Tym samym Suárez wyrównał rekord Diego Forlana jako najlepszy urugwajski strzelec w historii rozgrywek.