Junior Firpo pozostaje jednym z kandydatów do wzmocnienia lewej obrony Barcelony choć sam gracz już wie, że nie jest priorytetem dla klubu z Katalonii. Sytuację mogłoby zmienić podejście Betisu i sprzedaż zawodnika po rozsądniejszej cenie. Blaugrana ma jednak określoną kwotę przeznaczoną na zakup na tą pozycję, a oczekiwania Verdiblancos tę kwotę przewyższają. Barcelona skontaktowała się z otoczeniem Juniora, aby zapewnić, że zainteresowanie zawodnikiem nie ustaje i że żadne kroki nie zostaną podjęte, dopóki nie wróci on z tournee z Meksyku.
Reprezentant Hiszpanii do lat 21 dołączył dziś do zespołu. Prawdą jest, że Barcelona od dłuższego czasu jest nim zainteresowana, ale rozmowy utknęły w martwym punkcie przez żądanie Betisu. Rynek transferowany jest w pełni i Blaugrana wierzy, że Betis może jeszcze obniżyć cenę za kilka dni. Barcelona chciała uspokoić gracza czekającego na ostateczną decyzję klubu z Katalonii.
Barca działa na ograniczonym budżecie, który mógłby zostać rozszerzony jedynie w przypadku sprzedaży kogokolwiek. Blaugrana pracuje nad sprowadzeniem Juniora Firpo i ma nadzieję, że już w trakcie tournee po Stanach zawodnik dołączydo zespołu. Junior pozostaje na liście wraz z Philippem Maxem, obrońcą Ausburga, który jest opcją ekonomicznie lepszą.