Nowy bramkarz Barcelony Neto cieszy się pierwszymi dniami w drużynie i twierdzi, że jego konkurent do gry w bramce, Marc-Andre ter Stegen, pomaga mu zaklimatyzować się w klubie. Neto przyznaje, że Ter Stegen "bardzo mi pomaga", udzielając wsparcia w adaptacji do życia w Barcelonie. "Mam naprawdę dobre, bardzo profesjonalne, relacje z Ter Stegenem. Bardzo mi pomaga", przyznał Neto. "Chociaż jestem tu krótko, czuję, że dobrze się przystosowałem. Lubię być częścią grupy i pracować".
Neto zagrał dla klubu swoje pierwsze minuty w drugiej połowie przeciwko Chelsea. "Rozpiera mnie duma, że mogłem zagrać w barwach Barcelony. Pomimo rezultatu, czułem się dobrze. To było ważne". "Tak jak w napadzie, konkurencja jest na każdej pozycji. Nie tyczy się to wyłącznie bramkarzy. Chcę stworzyć tu swoją własną historię i skupiam się na tym, co muszę zrobić".
Były zawodnik Valencii wyjaśnił, że rozmawiał z Ernesto Valverde, choć nie chciał podawać szczegółów tej rozmowy. "To była normalna rozmowa" - dodał. Brazyliczyk wypowiedział się także na temat Rafinhii, który znajduje się w orbicie zainteresowań byłego klubu bramkarza, Valencii. "Nie rozmawiałem z nim na ten temat. Jest jednym z tych, którzy najbardziej mi pomagają", powiedział. Wreszcie, zapytany o ewentualny transfer Neymara, Neto powiedział, że "to nie jest coś, o czym muszę decydować. To świetny gracz, ale to decyzja klubu".