Bez wątpienia są w sezonie ciekawsze mecze niż Puchar Gampera (nawet za kadencji Ernesto Valverde). Każdy kibic Barcelony powinien jednak choć raz w życiu udać się do Katalonii na początku sierpnia by zobaczyć na własne oczy prezentację drużyny i obejrzeć w jednym meczu wszystkich piłkarzy pierwszej drużyny, a także kilku uzdolnionych juniorów. W tym roku jest tym ciekawiej, że Barca dobrała sobie fajnego sparingpartnera - Arsenal. Niegdyś całkiem niezły rywal (choć Barca wygrała kilka ostatnich dwumeczów i finał Ligi Mistrzów), obecnie klub z wyższych sfer europejskiej drugiej ligi, ale to wciąż marka znana na całym świecie. Londyńczycy sprawdzą dziś Blaugranę na Camp Nou o 20:00, a wcześniej zaprezentowani zostaną nowi piłkarze Barcelony i przemowy wygłoszą kapitanowie z Leo Messim na czele.
To 54. edycja meczu o puchar założyciela FC Barcelony. Kiedyś był to turniej z udziałem czterech drużyn, od 1997 roku rozgrywany jest jeden mecz i od tamtej pory tylko trzykrotnie Barca nie zdobyła tego trofeum: w 2005 wygrał po karnych Juventus (słynny show Messiego), w 2009 świętującą tryplet Barcę Guardioli ograł 1:0 Manchester City, a w 2012 roku rezerwowy skład (pierwsza drużyna grała kilka dni później Superpuchar Hiszpanii z Realem) przegrał 0:1 z Sampdorią po błędzie Fontasa. W ostatnich 6 latach Barca zazwyczaj gładko i wysoko wygrywała kolejno z Santosem, Club Leon, Romą, Sampdorią, Chapecoense i Boca Juniors. Messi został pierwszym piłkarzem w historii Gampera, który strzelał gole w sześciu kolejnych edycjach, ale dopiero dziś wraca do treningów i raczej nie poprawi tego dorobku. Leo jest oczywiście najlepszym strzelcem w historii Gampera - ma 9 bramek, o 2 więcej niż Asensi, Begiristain i Stoiczkow.
Na Camp Nou w dzisiejszym meczu zadebiutują Neto, De Jong oraz Griezmann. Barca potwierdzi też transfer Juniora Firpo, który uda się z drużyną do USA na mecze z Napoli. Być może niektórzy piłkarze wybiegną bez numerów na koszulkach co będzie oznaczało, że jeszcze w tym okienku opuszczą Camp Nou. Rok temu Messi obiecał kibicom, że piłkarze zrobią wszystko co możliwe by Puchar Ligi Mistrzów wrócił na Camp Nou. Jak było, wiemy. Jakie deklaracje padną w tym roku? Przekonamy się już dziś wieczorem, a później zobaczymy jakie jedenastki wystawi w każdej z połówek Ernesto Valverde.
FC Barcelona - Arsenal FC, Camp Nou, 4.08.2019 godz.20:00