FC Barcelona kontynuuje przygotowania do nadchodzącego sezonu i jej zawodnicy udali się niedawno do Stanów Zjednoczonych, aby odbyć tam tournée. Podczas niego dwukrotnie zmierzą się z SSC Napoli. Pierwszy z tych pojedynków już dzisiejszej nocy w Miami, dokładnie o 01:30 czasu polskiego.
Największym rozczarowaniem dla amerykańskich kibiców z pewnością jest uraz Lionela Messiego, którego Argentyńczyk nabawił się na początku tego tygodnia. To spowodowało, że nie udał się z drużyną do USA. Do gry na dobre powrócił jednak Luis Suarez i media przewidują jego występ od pierwszej minuty. Polscy kibice zwrócą oczy także na strzelca z przeciwnej drużyny - Arkadiusza Milika.
Warto wspomnieć o tym, jak radzą sobie piłkarze Ancelottiego podczas przygotowań do nowego sezonu. Do tej pory rozegrali oni pięć meczów towarzyskich. Przegrali pierwszy z nich z Benevento, zanotowali jeden remis z Cremonese i trzykrotnie odnieśli zwycięstwo w spotkaniach z FeralpiSalo, Liverpoolem oraz Marsylią.
Liga zbliża się wielkimi krokami, tak więc pewnie Ernesto Valverde podejdzie poważniej do jutrzejszego starcia z Napoli. Już w sobotę ostatni test – również z podopiecznymi Carlo Ancelottiego.