Saga związana z przenosinami Neymara do Katalonii konsekwentnie dobiega do końca. Wczesnym rankiem pojawiły się infomacje, że Javier Bordas, Eric Abidal i Andre Cury polecieli do Paryża, aby porozmawiać z dyrektorem PSG, Leonardo. Jak ujawnił Sport, rozmowa dotyczyła tego, aby jak najszybciej domknąć odejście Neymara. Polecenie to pochodzi od samego prezydenta PSG Nassera Al-Khelaifiego. Chce on, aby Brazylijczyk jak najszybciej opuścił zespół.
Francuski klub widział reakcję swoich kibiców na Neymara, którzy go wygwizdali i obrażali, i chce, aby Brazylijczyk odszedł za wszelką cenę. Działacze nie chcą nawet, aby Neymar trenował z zespołem. PSG chce tylko pieniędzy, aby móc ściągnąć kogoś na jego miejsce. Ta desperacka próba rozwiązania sytuacji oznacza, że Barcelona wyprzedziła Real Madryt w wyścigu po Brazylijczyka.
Blaugrana proponuje Coutinho w operacji wymiany, ale klub nie wyklucza również wypożyczenia Brazylijczyka z obowiązkową klauzulą wykupu latem przyszłego roku.