Arturo Vidal jest kolejnym zawodnikiem Barcelony, którego nazwisko dosyć często pojawiało się w kontekście możliwego opuszczenia Camp Nou podczas trwającego okienka transferowego. Niemniej sam pomocnik nie ma zamiaru odchodzić z Barcelony, a medialne doniesienia nie robią na nim większego wrażenia. Ponadto Ernesto Valverde ceni Chilijczyka i również ma nadzieje, że ten pozostanie w klubie na następny sezon.
Już na początku okienka transferowego mówiło się o zainteresowaniu Interu Mediolan, który bacznie monitorował sytuację Vidala. Włoski zespół przechodzi szereg zmian, którym przewodzi ich nowy szkoleniowiec – Antonio Conte. Trener ten zna Chilijczyka bardzo dobrze. To on sprowadzał go do Juventusu w 2011 roku i przez 3 sezony konsekwentnie na niego stawiał. To pod jego wodzą pomocnik stał się zawodnikiem światowej klasy. Włoski menedżer ponownie chciałby go w swoim zespole i już na początku lata kontaktował się z pomocnikiem za pośrednictwem jego agenta. Pojawiła się bowiem informacja, że Barcelona jest skłonna sprzedaż Arturo Vidala za kwotę rzędu 20 milionów euro.
Chilijczyk od razu odpowiedział przedstawicielom Interu, że nie jest zainteresowany ich propozycją. Zarówno przed Copa America, jak i po, jego zdanie pozostało niezmienne. Zawodnik dobrze czuje się w Barcelonie i jego intencją jest pozostanie na Camp Nou. Według „Sportu”, pomocnik ma jeszcze 2 lata kontraktu i jeśli będzie to zależało od niego, to wypełni je do końca. Sam piłkarz miał przekazał swojemu agentowi, żeby z miejsca odrzucał wszystkie propozycje transferowe, włącznie z ofertami Interu Mediolan.
Szkoleniowiec Blaugrany również chciałby, aby Vidal pozostał w klubie. Valverde ceni sobie umiejętności pomocnika i zaznacza, że nikt inny ze środka pola Barcelony nie jest zbliżony charakterystyką do byłego piłkarza Bayernu Monachium. Niemniej konkurencja w drugiej linii Dumy Katalonii będzie w tym sezonie jeszcze większa niż miało to miejsce sezon temu. 32-latek miał jednak zostać zapewnionym, że dostanie swoje szanse na pokazanie umiejętności na murawie. Na ten moment zawodnik wraca do siebie po urazie, a także po Copa America i stopniowo będzie wracał do pełni sił.
Ze względu na liczbę pomocników w kadrze Ernesto Valverde, wydaje się, że jeden z nich powinien jednak opuścić Camp Nou. Nawet stosując rotacje, szkoleniowiec Blaugrany nie będzie w stanie zadowolić wszystkich siedmiu zawodników środka pola. Na ten moment najbliżej zmiany barw klubowych jest Ivan Rakitić, który swoją charakterystyką przypomina innych podopiecznych Ernesto Valverde.