Dla Barcelony faza grupowa Ligi Mistrzów już się skończyła i Katalończycy wiedzą, że niezależnie od wyniku meczu z Interem Mediolan, wyjdą oni z pierwszego miejsca. Z tego powodu Ernesto Valverde zdecyduje się na rotacje w ostatnim meczu w Europie przed świętami Bożego Narodzenia, ponieważ w przyszłym tygodniu cała uwaga skupiona będzie na lidze. Najpierw nieprzyjemne spotkanie na Anoecie z Realem Sociedad, a cztery dni później Real Madryt przyjeżdża na Camp Nou.
W bramce zobaczymy Neto. Brazylijczyk cierpliwie czekał na swoją szansę i będzie miał okazję zaimponować we Włoszech. Większość przedsezonowych spotkań rozpoczął Neto od pierwszej minuty i zaimponował swoimi występami zarówno kolegom z drużyny, jak i widzom. W zeszłym roku, kiedy drużyna była na tym samym etapie, Valverde dał Jasperowi Cillessenowi zagrać przeciwko Tottenhamowi Hotspur.
Możliwe, że na prawej stronie zobaczymy Wague, który da Sergiemu Roberto odpocząć. Na środku obrony najpewniej zagrają Samuel Umtiti i Jean-Clair Todibo. Kolejną opcją jest Ronald Araujo z Barcelony B. W ten sposób Pique i Lenglet odpoczęliby przed dwoma bardzo ważnymi spotkaniami w lidze.
W środku pola ma zagrać Arturo Vidal i być może obok niego zagra Aleña. Carles Perez zaś miałby pozwolić komuś z tridente na odpoczynek. Nie wiadomo, czy Ansu Fati i Arthur są gotowi do gry po tym, jak nie wystąpili przeciwko Mallorce z powodu drobnych stłuczeń.