Trener Barcelony Ernesto Valverde powiedział, że woli stary Superpuchar Hiszpanii od nowego formatu. "To zawsze był pierwszy tytuł w sezonie, otwierający rozgrywki mecz, i wydawało mi się to dobre" - powiedział szkoleniowiec na konferencji prasowej, na którą sie spóźnił.
"Zmienili format Superpucharu i zobaczymy, jak to będzie. To atrakcyjne mecze dla kibiców, ale jest tylko jeden mistrz i jeden zdobywca Pucharu Króla". "To mój piąty Superpuchar. W moich pierwszych trzech z nich, moje drużyny grały na boiskach zdobywców ligi. A w pozostałych dwóch mój zespół, jako mistrzowie, musiał grać na neutralnym stadionie. Wolałem stary format, ale Federacja zdecydowała inaczej."
Valverde nie był też zbytnio zachwycony, gdy zapytano go o lokalizację turnieju, Arabię Saudyjską. "Musimy wziąć pod uwagę, że piłka nożna, której jesteśmy częścią, to biznes, w którym zawsze szuka się sposobów na zarabianie pieniędzy. Tak już jest."