FC Barcelona rozpoczyna zmagania w zreformowanym Pucharze Króla od wizyty na Balearach. UD Ibiza walczy o awans do drugiej ligi (zajmuje trzecie miejsce w tabeli) i dziś w nagrodę za wyeliminowanie Pontevedry i Albacete zagra z Barcą Quique Setiena. Goście z pewnością wyjdą w eksperymentalnym składzie.
Messi, Busquets i Pique nie ruszają się z domów. Ter Stegen na pewno usiądzie na ławce i zastąpi go Neto. To będzie eksperymentalna jedenastka Barcelony. W obronie zobaczymy zapewne Semedo, Lengleta, Umtitiego i Firpo, a w drugiej linii swoją szansę dostaną Arthur, de Jong i Puig. W ataku powinno się znaleźć miejsce zarówno dla Ansu Fatiego jak i Carlesa Pereza, a głównym odpowiedzialnym za awans ma być Griezmann.
17-letni Messi grał w październiku 2004 roku w meczu przeciwko Gramanet, przegranym przez Barcelonę Rijkaarda 1:0 po dogrywce. Na przełomie wieków takie porażki faworytów w jednomeczowych starciach były normą, ale krótko później rozgrywki zreformowano, wprowadzono rewanże i Barcelona od kilkunastu lat nie zeszła poniżej ćwierćfinału (z kolei Realowi Madryt nie pomogło to gdy kompromitował się z Alcorcon i Irun). Teraz jednak mamy jeden mecz 1/16 finału, za tydzień jeden mecz 1/8 finału i jeden mecz ćwierćfinałowy. Później dopiero będzie dwumecz półfinałowy. Najpierw jednak skupmy się na spokojnym pokonaniu trzecioligowca - grania w styczniu jest dużo mniej niż zazwyczaj, więc nie ma mowy o zmęczeniu, trzeba grać o wszystkie trzy trofea.
UD Ibiza - FC Barcelona, Can Misses, 22.01.2020 godz.19:00
Sędziuje: Gonzalez Fuertes