Martin Braithwaite zadebiutował w dzisiejszym meczu z Eibarem. Napastnik, który przybył do Barcelony z Leganés, aby zastąpić kontuzjowanego Dembélé, wszedł na boisko w 71. minucie zmieniając Griezmanna. Nie udało mu się zdobyć bramki, ale miał swój udział w dwóch ostatnich trafieniach.
Ocena meczu: Jestem bardzo szczęśliwy z powodu występu drużyny.
Nie udalo mu się strzelić: Strzelanie goli w Barçie nie jest łatwe, ale przynajmniej mogłem uczestniczyć w ich zdobyciu. W przyszłości na pewno zdobędę bramki.
Odczucia: To było niesamowite, to spełnienie marzeń. Byłem trochę zdenerwowany, ale bardzo tego chciałem. Jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa. Kibice bardzo dobrze mnie przyjęli, jestem dumny z tego, że tu jestem.
Drużyna: Ci zawodnicy są fantastyczni. Muszę tylko biegać i to wszystko; muszę wbiegać głębiej, co jest jedną z moich największych zalet.
Messi: Pogratulował mi. Widać, że to wspaniały chłopak i chce, żebym dobrze się czuł. Kiedy wszedłem, kilkoma podaniami strał się mnie szukać. Po uściskaniu się z Messim nie będę prał koszulki. Pogratulował mi, to szczegół, który wyróżnia najlepszego na świecie. Można było zauważyć, że kilka razy szukał mnie. W tych pierwszych dniach na Camp Nou czuję się bardzo dobrze, jestem szczęśliwy. Jeśli 15 dni temu powiedziano by mi, że trafię do Barçy, muszę przyznać, że nie uwierzyłbym.
Pierwszy występ: Od małego oglądałem w telewizji debiuty nowych pilkarzy i myślałem o tym, jak wyjątkowe muszą być te momenty... I nagle jestem tutaj, i to przyjęcie ludzi... To było spektakularne.