W wywiadzie dla Barça TV ter Stegen komentuję aktualną sytuację Blaugrany: starcie z Napoli w 1/8 finału Ligi Mistrzów, el Clásico w La Lidze, przybycie Quique Setiéna i Martina Braithwaite'a; mówi też o ojcostwie.
Nadchodzi Liga Mistrzów, Napoli rywalem w 1/8 finału
Bardzo się cieszymy z grania tutaj. W ostatnich latach Napoli zawsze dobrze szło. Wiemy, że to będzie bardzo skomplikowany mecz, ale dobrze przeanalizujemy rywala. Mamy nadzieję, że w Neapolu osiągniemy dobry wynik, aby mieć większe szanse na awans.
Zbliża się el Clásico
W ostatnich latach na wyjeździe mieliśmy więcej szczęścia, na przykład w Pucharze Króla. Chcemy grać nasz futbol, zachować naszą filozofię. Celem jest zwycięstwo na bardzo trudnym terenie.
Przybycie Quique Setiéna na ławkę trenerską
Powoli robimy to, o co nas prosi. Szanujemy jego filozofię i chcemy grać tak, jak chce. Dokonanie takiej zmiany w połowie sezonu nie jest łatwe, bo trzeba szybko się dostosować, bez presezonu. Idziemy w dobrą stronę, widać poprawę, a wyniki są dobre.
Granie piłką od tyłu
O to prosi nas trener: żeby częściej grali ze mną. Chcemy wykorzystać tę przewagę, aby lepiej wyprowadzać piłkę. Zawsze cieszę się, kiedy mam piłkę, czy to w przy nodze, czy w rękach.
Transfer Braithwaite'a
Nie mam w zwyczaju skupiać się na jednym zawodniku, ale to jasne, że ma wiele jakości. Trenerzy podjęli tę decyzję, aby pomóc drużynie i jestem przekonany, że wykonali dobrą robotę. Martin bardzo nam pomoże.
Ojcostwo
Barcelona, jego miasto
To tutaj żyje moja żona i mój syn. Czujemy, że ludzie bardzo nas szanują, wspaniale nas traktują i bardzo cieszymy się z bycia tutaj.