Quique Setien nie chciał opuścić meczu przeciwko Realowi Madryt a Manchesterem City, który odbył się w ramach 1/8 finału piłkarskiej Ligi Mistrzów. Obejrzał to spotkanie z trybun Santiago Bernabeu.
Dziennikarka Monica Marchante ujawniła informacje, że trener FC Barcelony przyglądał się grze Królewskich wraz ze swoim asystentem, Ederem Sarabią. Obydwaj robili notatki przed nadchodzącym Klasykiem, który odbędzie się już w tę niedzielę.
Po meczu były trener Betisu zatrzymał się na noc w Eurostats Madrid Tower Hotel, gdzie z reguły piłkarze FC Barcelony nocują, kiedy przybywają do stolicy Hiszpanii. To był ten sam hotel, w którym znajdowała się delegacja Manchesteru City. Mundo Deportivo donosi, że Setien i Sarabia spotkali się z Pepem Guardiolą i wymienili kilka zdań.
Trener FC Barcelony pogratulował Guardioli pokonania Realu Madryt. Pep z kolei dopytywał się o wrażenia Setiena związane z prowadzeniem Dumy Katalonii i życzył mu powodzenia przed zbliżającym się Klasykiem.
Quique Setien na żywo oglądał poczynania podopiecznych Guardioli, którzy zagrali w stylu odpowiadającym obecnemu trenerowi FC Barcelony. Zidane został zaskoczony przez Pepa, a ta sama sztuka udała się też Setienowi, który prowadząc Betis pokonał Francuza dwukrotnie.
Informacje zebrane w Madrycie zostaną użyte na piątkowej i sobotniej sesji treningowej, które odbędą się o godzinie 11:00. Piłkarze Barcy mają dzisiaj dzień wolny, wczoraj trenowali kilka godzin po powrocie z Neapolu. Setien wrócił dzisiaj rano do Barcelony.