Po porażce 2-0 z Realem Madryt Sergio Busquets rozmawiał z mediami.
To była szansa na zwiększenie dystansu. Myślę, że rozegraliśmy dobrą pierwszą połowę, mieliśmy okazje, aby wyjść na prowadzenie. Ale w drugiej połowie po nieszczęśliwej akcji strzelili nam gola po rykoszecie.
Czemu starciliście kontrolę?
Z powodu strat. Nie potrafiliśmy dobrze wyprowadzić piłki po wznowieniu gry od bramki. Jeśli naciskają na ciebie, jeśli dobrze wyprowadzisz piłkę, masz więcej opcji, bo jest więcej miejsca; jeśli nie, cierpisz, jak to było w naszym przypadku. Podejmujemy to ryzyko, ale czasami niebezpieczne jest granie w taki sposób.
Byli lepsi fizycznie?
Nie sądzę. Chodzi o dynamikę. Nie uważam, że to kwestia przygotowania fizycznego.
Czemu cierpicie, kiedy nie macie piłki?
Bo wszyscy chcemy mieć piłkę, ale czasami tak się nie da. Nie jesteśmy najbardziej defensywną czy fizyczną drużyną. Jak powiedziałem wcześniej: pozostało wiele ligowych spotkań. Trzeba myśleć o pozytywnych rzeczach i kontynuować pracę.