Rafinha rozgrywa świeny sezon w Celcie, dlatego też klub z Galicji, jeśli utrzyma się w Primera División, chce, aby w przyszłym sezonie pozostał on w drużynie. Zakomunikował to już Barcelonie oraz samemu piłkarzowi. Brazylijczyk z pewnością otrzyma kilka ofert, ale na stole ma też opcję pozostania w Celcie, której nie odrzuca.
Barcelona zdecydowała już, którzy zawodnicy opuszczą klub i wiadomo, że Rafinha nie zostanie w stolicy Katalonii. Blaugarna przyznaje, że to wspaniały piłkarz, ale na jego pozycji ma już wielu graczy, więc powinien odejść. Barça chce sprzedać zawodnika za jak najwyższą cenę mając na uwadze priorytety gracza. Jedną z opcji będzie Celta. Minimalna cena ma wynosić 15 milionów euro.
Do tej pory Rafinha rozegrał wspaniały sezon i był jednym z najważniejszych graczy Celty. W Hiszpanii intersuje się nim kilka klubów, m.in. Betis i Valencia, a Barça wie, że zawodnik latem może zostać włączony w jakąś operacją. We Włoszech również obserwuje się sytuację zawodnika, a kilka drużyn jest gotowych na dołączenie do walki o niego.
Rafinhii pozostał rok kontraktu z Barceloną. Klub przedłużył z nim umowę o jeden sezon, aby mógł zostać wypożyczony i aby zwiększyła się jego wartość. Zawodnik wykorzystał szansę i teraz Duma Katalonii ma kilka możliwości co z nim zrobić. Na ten moment Rafinha chce dokończyć sezon w Celcie i ze spokojem przeanalizować swoją przyszłość. Bardzo dobrze czuje się w Vigo, szczególnie od czasu przybycia Òcara Garcíi Juanyenta na ławkę trenerską. Szkoleniowiec pozwolił mu na swobodę na boisku, a Brazylijczyk w ostanich meczch był kluczowym graczem Celty. Zespół wyszedł ze strefy spadkowej m.in. dzięki świetnej grze Rafinhii np. w starciu z Realem na Santiago Bernabéu.
Rafinha do tej pory wystąpił w pierwszym składzie w 17 meczach, a tylko w 2 wszedł z ławki. Tym samym pokazał, że ma za sobą liczne kontuzje, które nękały go w ostanich latach. W zeszłym sezonie w Barcelonie wystąpił w sumie w 3 ligowych spotkaniach (2 w wyjściowej jedenastce, 1 jako zmiennik). Jego wypożyczenie do Interu było obiecujące i Włosci wciąż pamiętają o jego dobrej postawie. Barcelona zdaje sobie sprawę z tego, że latem może sporo zarobić na zawodniku lub wykorzystać go jako monetę przetargową. Będzie jednym z graczy, którzy w najbliższym okienku upuszczą Dumę Katalonii.