Niezależnie od zainteresowania Lautaro Martínezem, graczem Interu Mediolan, FC Barcelona rozważa możliwość sprowadzenia napastnika RB Lipsk, Timo Wernera, który miałby zastąpić Luisa Suáreza.
Według francuskiego portalu le10sport Katalończycy rywalizowaliby o zawodnika z Liverpoolem oraz Bayernem Monachium, chociaż prezes RB Lipsk, Oliver Mintzlaff, zapewnia, że nie otrzymał żadnych wiadomości od angielskiego i niemieckiego klubu. "Ani Jürgen Klopp, ani Karl-Heinz Rummenigge nie kontaktowali się ze mną. Jesteśmy zadowoleni, że udało nam się przedłużyć kontrakt Wernera do 2023 roku, ponieważ wciąż wierzymy, że jesteśmy dla niego odpowiednim klubem" powiedział Mintzlaff.
FC Barcelona dokładnie przeczesuje rynek w poszukiwaniu '9', która w najbliższej przyszłości byłaby w stanie zagwarantować tyle bramek, ile do tej pory zdobywał Luis Suárez.
Według francuskiego portalu Duma Katalonii miała się skontaktować z otoczeniem Wernera, aby wybadać, jakie miałaby szanse, gdyby zdecydowała się na transfer gracza. 24-letni Werner jest uważany za jednego z najlepszych napastników europejskiego futbolu. Oprócz wcześniej wymienionych drużyn pozyskaniem zawodnika interesuje się również m.in. Real Madryt, Milan czy Juventus.
Szanse na pozostanie piłkarza w Lipsku maleją, natomiast rośnie prawdopodobieństwo jego przenosin na Anfield. Mówi się, że Werner uczy sie angielskiego i że ze względu na swoje cechy bardzo dobrze przystosowałby się do gry w Premier League.
