Bernd Schuster, były piłkarz FC Barcelony, w programie José Ramóna de la Moreny El Transitor wypowiedział sie na temat przyszłości Barcelony, a przede wszystkim skomentował możliwość sprowadzenia na Camp Nou Neymara latem tego roku. Niemiec uważa, że powrót Brazylijczyka byłby bardzo pozytywny dla Dumy Katalonii.
Zażartował na temat zakontraktowania napastnika: "Sprzedłabym Costa Bravę, aby sprowadzić Neymara, Barça go potrzebuje, Lautaro jest dobry i mógłby się wpasować, ale uważam, że Barça była kulawa od odejścia Neymara i Iniesty. Brakuje jej zawodnika, który zapewni drybling i pojedynki jeden na jednego".
Skrytykował dwóch graczy ataku: "Dembélé i Griezmann do tej pory nie dali Barçie tego, czego potrzebuje, drużyna musi być bliska zdobycia Ligi Mistrzów i myślę, że pomógłby Neymar, Coutinho nie był w stanie tego zrobić, Dembélé zbyt często jest kontuzjowany, a Griezmann nie ma tych cech, których wymaga drużyna".
Wypowiedział się też na temat kontuzjowanych graczy Realu Madryt, którzy zaczęli trenować z grupą: "Hazard bardzo pomoże Realowi, Asensio miał długotrwałą kontuzję, więc zobaczymy. Hazard znów będzie ważny, doznał kontuzji, kiedy grał na dobrym poziomie".
Mówił także o tym, jak to jest grać za zamkniętymi drzwiami: "Każdy zawodnik to odczuje, niektóre drużyny potrzebują swojej publiki. Chociaż nie sądze, że jakaś drużyna skorzysta na tym bardziej od pozostałych. Kiedy grałem, nie miałem poczucia, że bez publiczności gra się inaczej, dzisiaj zawodnicy chcą pełnych trybun".