Wydaje się, że pierwsza drużyna FC Barcelony nie jest w pełni przekonana co do metod szkoleniowych zaproponowanych przez Quique Setiena. Były trener Las Palmas i Realu Betis zastąpił na stanowisku Ernesto Valverde, kiedy ten został w styczniu zwolniony.
„Nigdy nie wątpiłem w tę drużynę i nie wątpię, że wciąż możemy wszystko wygrać w tym sezonie, ale nie grając tak, jak graliśmy. Miałem szczęście występować w Lidze Mistrzów w każdym moim sezonie i wiem, ze nie można jej wygrać w ten sposób”.
Takie słowa wypowiedział niedawno Lionel Messi. Setien obiecywał powrót do barcelońskiego stylu gry, po tym, jak niektórzy narzekali na ten aspekt pod wodzą Valverde.
Biorąc pod uwagę komentarze Messiego, wydaje się, że skład nie zaakceptował w pełni metod Setiena. Trener katalońskiego klubu bardzo często zmieniał formacje, najczęściej używał 4-3-3, 3-5-2 i 4-4-2, ale te zmiany nie przyczyniły się do osiągnięcia innych rezultatów.
Na dwanaście meczów pod wodzą Setiena, FC Barcelona wygrała z nich osiem, trzy zremisowała i poniosła jedną porażkę. Z tych zwycięstw, sześć odniosła różnicą tylko jednego gola.
Jeden z tych remisowych rezultatów padł w Lidze Mistrzów w spotkaniu przeciwko SSC Napoli. To są rozgrywki, w których Quique Setien musi się wykazać, nawet przed swoich kapitanem.