Quique Setién pojawił się na konferencji prasowej poprzedzającej mecz z Atlético Madryt. Trener mówił m.in. o trudnej sytuacji Barcelony, zaprzeczył również informacjom na temat złej atmosfery w drużynie.
Mecz
To prawda, że spotkania z Atlético Madryt są bardzo trudne. To wielka drużyna. Bardzo identyfikuje się ze sposobem, w jaki gra. Skomplikuje nam pewne sprawy, ale uważam, że wszystkie mecze są tak samo ważne, jak ten. Wygrywanie stało się rzeczą decydującą, wszystko może się zdarzyć, ale pozostało coraz mniej meczów i margines jest coraz mniejszy.
Zarządzanie grupą
To prawda, że zawsze są jakieś kontrowersje. Tak jak w życiu każdy myśli w inny sposób i to normalne, że są różnice w opiniach. Kiedyś też nie byłem łatwym piłkarze. Każdy ma swoją wizję pewnych rzeczy. Trzeba mieć jednak wspólną ideę. To coś naturalnego. Komunikacja jest dobra, to pojedyncze przypadki, do których nie przykuwam uwagi.
Napięcie w szatni
Kiedy nie ma zwycięstw i kiedy przytrafia się jedno zagranie, jak rzut wolny z ostatniego meczu, wszyscy szukają dziury w całym. Skupiamy się na ogólnych aspektach. Relacje są dobre, zdarza się, że ktoś nie zgadza się z nami. Ale nie widzę żadnego problemu, o którym należy wspomnieć.
Zebranie drużyny
Często się spotykamy. Wczoraj rozmawialiśmy o wielu tematach. Skupiamy się na futbolu i to właśnie musimy poprawić. W wielu momentach jesteśmy lepsi, ale nie potrafimy przełożyć przewagi na gole, to wywołuje nerwowość i wzbudza w nas frustrację. Ale takie sytuacje są normalne. To może się zmienić, jeśli osiągniemy komfortowe zwycięstwo.
Relacje w drużynie
Dla dobra drużyny każdy trochę odpuszcza. Nie możesz robić wszystkiego, co ci się podoba. Nie mogę powiedzieć bocznemu obrońcy, który lubi grać ofensywnie, żeby nie przekraczał połowy boiska. To drużyna i wie, że musi się tak zachowywać. Trzeba poświęcić osobiste sprawy dla dobra drużyny. To nowa sytuacja, to czas, w którym dowiaduję się wielu nowych rzeczy i powoli robię to, co chcę. Wszystko dzieje się zgodnie z czasem.
Arthur
Nie zwracam uwagi na to, co powiedziała jego matka, ale on powiedział to samo, co mu powiedziałem. Nie mam żadnej wątpliwości co do tego, że będzie maksymalnie zaangażowany do ostatniego dnia tutaj. Jest zawodnikiem do ostatniego meczu sezonu. Zobowiązał się do tego, całkowicie poświęci się osiągnięciu naszych celów. Nie mam co do niego żadnych wątpliwości, będzie uczciwy do ostatniego dnia, jak już pokazał. Powiedział, że będzie w najlepszej formie, zdecyduję czy będzie grał więcej, czy mniej.
Jego słabość
Nie czuję się słabszy niż wtedy, kiedy przybyłem, czuję się tak samo. Muszę uwolnić moją świadomość, robię, co mogę, aby wszystko wyszło dobrze i żebyśmy grali najlepiej, jak potrafimy. To mnie uspokaja i przynosi mi ulgę. Czasami wyniki nie zależą ode mnie. Jestem przekonany, że możemy wykonać dobrą robotę, wiem, jak to działa w futbolu. Zwycięstwa przysłaniają wiele rzeczy. Doświadczyłem tego tutaj i w innych miejscach. Kiedy wygrywasz, cieszysz się, jeśli nie, musi się z tym pogodzić.
Przyszłość
Wy zajmujecie się plotkami, ja trzymam się od tego z daleka i skupiam się na tym, na czym mam się skupić. Wiem, jak to działa, nie przejmuje się opiniami innych… Większość zawodników robi to samo.
Real Madryt
Kontrolujemy to, co możemy: nas. Musimy się poprawić, aby nie stało się to, co ostatnio. Oby rywal ułatwił nam kilka rzeczy, ale musimy myśleć o nas do ostatniego dnia.
Atlético
To solidna drużyna w defensywie. To nie jest łatwy zespół. Utrudnia wiele rzeczy, ale trzeba dobrze poruszać się między liniami, być precyzyjnym na małej przestrzeni. Trzeba też unikać kontr, mogą również zrobić ci krzywdę podczas stałych fragmentów gry. Mają bardzo utalentowanych graczy.
Griezmann
Jeśli chodzi o ustawienie, może grać tylko 11 piłkarzy. Pytaliście mnie czemu nie grali Ansu i Riqui, ale gra tylko 11. W zależności od meczu, od tego, co widzę na treningach, wystawiam zawodników. Wszyscy jednak są ważni. Rozumiem, że niektórzy są wyżej w hierarchii, ale wszyscy mogą zagrać lub nie wystąpić.
Przerwa na wodę
Czasami przydają się, czasami nie. Jeśli grałeś dobrze, nie możesz zmienić czy zmodyfikować zbyt wielu rzeczy. Przypominasz tylko wcześniejsze ustalenia. To coś nowego. Pozwala nam zauważyć pewne kwestie. Na niektóre rzeczy nie zwraca się uwagi. To pojedyncze błędy.
Messi-Sarabia
Nie wydarzyło się nic nadzwyczajnego. To była tylko wskazówka, to wszystko. Nie wiem, co chcesz, żebym skomentował.
La Liga
Matematycznie, jeśli nie wygramy i Real również nie zwycięży, będziemy mogli wygrać ligę. Jeśli nie wygramy, szanse zmaleją. Trzeba postarać się wygrać wszystkie mecze, a później niech dzieje się to, co ma się dziać.