W ten weekend meczem z Realem Valladolid na Estadio José Zorrilla Carles Aleñá zakończy swoje półroczne wypożyczenie w Betisie. FC Barcelona poinformowała już pomocnika, którego kontrakt z Dumą Katalonii wygasa w 2022 roku, że liczy na niego w kontekście nowego sezonu.
Mimo odejścia Arthura do Juventusu i przyjścia na jego miejsce Pjanicia klub chce odmłodzić środek pola, a jedno z miejsc jest zarezerwowane dla 22-letniego Aleñii, który pomoże też obniżyć wydatki na pensje graczy.
Z powodu małej liczby minut, które otrzymywał od Ernesto Valverde, Aleñá zdecydował się skorzystać z klauzuli zawartej w kontrakcie i w styczniu odszedł na wypożyczenie do Betisu. W tym sezonie w Barcelonie wystąpił w zaledwie 4 ligowych meczach, natomiast w klubie z Andaluzji rozegrał 15 spotkań, a na boisku spędził 657 minut. Klauzula wykupu Carlesa wynosi 75 milionów euro.
W oczekiwaniu na to, czy Ivan Rakitić i/lub Arturo Vidal odejdą z klubu, biorąc pod uwagę to, że został im tylko rok kontraktu i interesuje się nimi kilka drużyn, Barcelona zerka w kierunku rezerw, aby w razie czego uzupełnić kadrę. Oprócz Aleñii do pierwszej drużyny trafią również Riqui Puig oraz Ronald Araujo, którzy w ostatnich meczach przekonali do siebie trenerów.