Ronald Koeman postanowił, że Luis Suarez nie będzie znajdował się w planach trenera na następny sezon. To spowodowało zainteresowanie innych klubów. Pojawiła się szansa, aby pozyskać czołowego napastnika za bezcen, więc nic dziwnego, że PSG zerka na sytuację Urugwajczyka w Barcy.
Finaliści tej edycji Ligi Mistrzów chcieli ruszyć po Suareza już dwa lata temu na żądanie Neymara. Finał dał im do myślenia, ponieważ brakowało siły rażenia. Nominalny napastnik, Mauro Icardi, przesiedział cały mecz na ławce.
PSG poczeka na rozwój sytuacji. Na razie nie kontaktowali się z Suarezem. Pewne jest, że Urugwajczyk nie chce wracać do Ajaxu, mimo że kocha to miejsce. Kluby z MLS oraz ze wschodu również badają sytuację. Suarez nie podejmie decyzji do czasu, aż jego prawnicy nie załatwią formalności z rozwiązaniem kontraktu.