Prezydent FC Barcelony, Josep Maria Bartomeu, usiądzie z Messim do rozmów tylko w sprawie nowego kontraktu, a nie po to, by negocjować odejście Argentyńczyka z klubu. W Barcelonie chcą, aby Messi przewodził nowemu projektowi Koemana i nie rozważają przyszłości klubu bez swojego kapitana.
Z punktu widzenia Barcy, Messi ma kontrakt z klubem do 30.06.2021 i jego klauzula odejścia wygasła 10.06.2020. To oznacza, że jeśli ktoś chciałby Argentyńczyka pozyskać, musiałby zapłacić za niego 700 milionów euro. Bartomeu, Planes oraz Koeman czują, że drużyna potrzebuje Messiego do przebudowy.
Prezydent już usłyszał żądania odnośnie jego rezygnacji ze stanowiska. Zdecyduje się na taki krok, jeśli Messi publicznie przyzna, że właśnie tego chce, by pozostać. Jeśli nie, Bartomeu usiądzie z Argentyńczykiem tylko w sprawie przedłużenia umowy. Barca chciałaby odkręcić tę sytuację i przekonać Messiego, że jego pozostanie w klubie jest najlepszą opcją dla każdego.