Przez dwa miliony euro Eric García nie jest zawodnikiem FC Barcelony. Po trudnych negocjacjach, które rozpoczęły się kilka tygodni temu, kulminacyjny moment nadszedł w poniedziałek wieczorem. Barcelona przedstawiła swoją ostatnią ofertę: dziesięć milionów euro i osiem milionów zmiennych. Manchester City żądał jednak większej kwoty zmiennych.
Anglicy nie chcieli odpuścić. W czasie ostatnich negocjacji interweniował również Bartomeu, jednak Barcelonie nie udało się przekonać Manchesteru do kolejnego obniżenia ceny za piłkarza.
Katalończycy nie chcieli podnieść swojej oferty i trzymali się wcześniejszego planu: jeśli City nie zaakceptuje oferty, Barcelona spróbuje pozyskać zawodnika w zimowym okienku transferowym; gdyby jednak i to się nie udało, zakontraktuje Garcíę latem, kiedy wygaśnie jego kontrakt.
Duma Katalonii dalej chce pozyskać zawodnika i wkrótce po niego wróci. García wie o tym; nie chciał przedłużać umowy z City, ale latem Anglicy sprowadzili dwóch środkowych obrońców, więc 19-latek może mieć problem z regularnymi występami.
Początkowo City wyceniło zawodnika na 30 milionów euro, ale później obniżyło cenę do 20 milionów. Barcelona najpierw zaoferowała dziesięć milionów, osiem stałych i dwa zmiennych, a następnie pięć stałych i dziesięć zmiennych. Ostatnia propozycja to dziesięć milionów stałych i osiem zmiennych. City jej jednak nie zaakceptowało.