foszek

+12

Z kolei Pan Jarosław z Warszawy, lat 68, zainwestował w pracownika. Zawarł z nim ustną umowę, zrobił z niego człowieka, zatrudniając na eksponowanym stanowisku. Zapewnił również transport i mieszkanie służbowe. Pracownik po dwóch latach pracy się na niego wypiął… nie dojdziesz sprawiedliwości. 25-07-2017 18:57 w

+10 Część I

Witam,

Na wstępie zaznaczę, że jestem kibicem Nietoperzy. Miałem mieszane uczucia rejestrując się na Waszej stronie, aczkolwiek jako fan ligi hiszpańskiej, myślę, że wolno mi napisać kilka przemyśleń m.in. o Waszym klubie.

Oczywiście zainspirował mnie mecz z Realem Sociedad, a jakże – wieńczący ciekawy piłkarski weekend. Mój wywód nie ma żadnego celu, ot, gadanie. Ale może kogoś zainteresuje, jak to wszystko widzi kibic innego klubu. Poniżej kilka luźnych refleksji.

Przede wszystkim wyrazy współczucia z powodu Tito, to na pierwszym miejscu.

Dwa. Ogólnie społeczność tej strony wydaje się o tyleż interesująca, co specyficzna. Ta wszechobecne nuta ironii, ahh^^ Mimo wszystko, tak jak w Hiszpanii, tak i tutaj dzieją się dziwne rzeczy. Przede wszystkim notorycznie pojawia się temat najlepszego piłkarza świata, liczne nawiązania do Messiego i CR11 (a co mi tam, też sobie pozwolę). Jak dla mnie, oczywistym jest, że nie ma (już?) takiej instytucji, jak najlepszy piłkarz globu – jest to jedynie wymysł mediów, napędzający całą tę populistyczną maszynę. Być może był czas, gdy Messi był najlepszy, jeśli nawet – czas ów minął.

Porównywanie piłkarzy na zasadzie A>B jest kompletnie nieuzasadnione, gdyż niezwykle rzadko zdarza się, by A górował nad B wszystkimi możliwymi cechami. Możemy jedynie mówić, że A w tym konkretnym czasie i systemie gry (itd.) sprawdza się lepiej. Po cóż więc cała ta dyskusja i wieczne docinki (o ile bierzecie je na poważnie), skoro widać, że Messi lepiej rozgrywa niż Ronaldo, Ronaldo góruje nad Messim fizycznie itd. Można by rzec, iż Argentyńczyk jest lepszy piłkarsko, ale cóż to znaczy? Dobitnie pokazuje to przykład Suareza, w Anglii był asem, tu się nie odnajduje zbytnio. System, trener, otoczenie, partnerzy z drużyny – to definiuje wartość piłkarza, który jest i powinien być ogniwem w zespole, nie na odwrót.

I tu trzecia uwaga. Jako takie ogniwa dziś to obaj ww. panowie tracili sporo piłek, co z tego, że Messi dryblował ładnie, skoro nie dało to efektu – Ronaldo parę razy podał piłkę do bramkarza Valencii (celowe przejaskrawienie), no i ten karny, którego mogło strzelać równie dobrze kilku innych. Efekt był taki, że CR swoim zwyczajem zniknął – po drugiej stronie nakrył go czapką nastolatek Gaya (bez przejaskrawienia), a Messi nie pomógł drużynie w zainkasowaniu choćby jednego oczka. Czy tak grają Bogowie? Czy Ronaldo miałby tyle goli bez pomocy świetnie dobranych partnerów? Raz jeszcze taktyka, system – bez tego coraz trudniej coś osiągnąć.

Tak dochodzimy do 4tej kwestii, która kuleje w Barcelonie od czasów wiadomych. Według mnie to organizacja gry powinna dążyć do perfekcji, stwarzając tym samym możliwość gwiazdom typu Neymar dodania czegoś od siebie. W obecnej Barcelonie te proporcje się nieco zachwiały i jeżeli uda Wam się wygrać np. LM to dzięki błyskom geniuszu – pytanie czy da się to zrobić i czy magiczne trio w ataku jest wystarczająco dobre?

5. Nie wiem czy mam prawo wypowiadać się w kwestii transferów, ale uważam, że: Suarez był niepotrzebny (czyt. nie aż tak potrzebny). Że najbardziej kuleje formacja pomocy oraz obrony. Nie wiem, kto dokładnie odpowiada za zatrudnianie trenerów, decyzje personalne itp., ale powiem tyle – z dwóch transferów „Z” Valencii byłem zadowolony już w chwilę po ich ogłoszeniu (oczywiście uwzględniwszy kwotę) – Soldado oraz Mathieu. Każdy kibic który oglądał mecze wiedział, że ci piłkarze nie są tyle warci żadną miarą. Dlaczego nie wiedział tego Wasz zarząd/dyrektor? A jeżeli wiedział, to tym gorzej.

6. Nie chcę mówić, że to początek końca wielkiej Barcy czy też wschód nowych ligowych potęg – to już jest koniec wielkiej Barcy. I im szybciej dotrze to do świadomości osób zarządzających klubem, tym lepiej. Jako kibic Ches przyzwyczaiłem się ostatnimi czasy do regularnego lania na Camp Nou, kiedy to Henry czy Messi ładowali hat tricki, a Dani Alves pokazywał, co to znaczy gra na prawej obronie. Ach, jak drżałem, kiedy Xavi dotykał piłki. Obserwując ostatnie spotkanie Valencia – Barcelona już po 15 minutach gry nasunęła mi się myśl – że oto na Mestalla nie przyjeżdża TA EKIPA, lecz normalna drużyna, którą tym łatwiej „ukąsić”, im dłużej na boisku przebywa Generał czy Messi (tak, nie pomyliłem się). Dla mnie jednocześnie Messi jest i nie jest najlepszym piłkarzem świata, jak pisałem wyżej.
06-01-2015 14:31 w Basté: Messi jest podekscytowany możliwością gry w Chelsea

+8

Establishment w białych rękawiczkach zastrasza, a potem niszczy kolejnego przeciwnika Salonu... kto będzie następny?

Może wzór obiektywizmu - mbabisz, któremu kontrolowane media za pośrednictwem dyspozycyjnych, płatnych komentujących próbują przykleić łatkę ekstremisty i prowokatora?

Nie wierzę w to, co widzę. Nagonka, zmasowany atak i psychiczny terror doprowadziły do tego, że użytkownicy w poczuciu bezradności sami domagają się własnej egzekucji. Na pierwszy ogień idą ci, którzy posiadają polską flagę w avatarze. Przypadek?

Westerplatte, grudzień '70, kradzież pieniędzy z OFE, a teraz jeszcze to. Czy ktoś stanie do walki z kondominium i niczym Marszałek na moście, zakrzyknie: 'dla nas droga legalna zamknięta'?

Czy będziemy spokojnie patrzeć, jak dawna nomenklatura za pośrednictwem agentów chce zamienić ojczyznę w drugi plac Tiananmen? 07-02-2017 16:21 w

-6 Rzeczywistość XXI wiecznej Europy:

Youtube usuwa konto polskiego niezależnego reżysera za pokazanie prawdy o rewolucji protestancko-bankierskiej:

[Zobacz link]

ONZ przyznaje, że porozumienie klimatyczne w Paryżu było jednym wielkim oszustwem:

[Zobacz link]

Dokument WHO o standaryzacji 'edukacji seksualnej' już przetłumaczony na język polski i czeka na wdrożenie do polskich szkół. Akcję promują polskie gwiazdki. 6 latków w szkołach nauczać się będzie masturbacji i autostymulacji.

[Zobacz link]

I na koniec ciekawostka historyczna: specjalny paszport umożliwiający Lwowi Trockiemu przekroczenie granic Rosji wystawił... amerykański prezydent, Woodrow Wilson ;) 05-11-2017 12:26 w