Planowanie nowego sezonu może być jednym z najtrudniejszych zadań dla Joana Laporty. Ilość dostępnych pieniędzy będzie zależała od tego, kogo uda się sprzedać z obecnej drużyny i za ile. Nowi zawodnicy mają nie otrzymać ogromnej płacy. Laporta planuje wzmocnić każdą formację.
Rezerwowy bramkarz
Ter Stegen jest podstawowym bramkarzem, w to nikt nie wątpi. Jednak Neto będzie miał w lipcu 32 lata i chciałby grać gdzie indziej. Barca musi więc spojrzeć do drużyny rezerw lub znaleźć rynkową okazję.
Eric Garcia
Wydaje się, że stoper przybędzie do Barcelony po zakończeniu tego sezonu. Joan Laporta nie chciał zapłacić za niego 5 milionów euro w styczniu i wiele wskazuje na to, że latem stanie się darmowym wzmocnieniem.
Wolni agenci
David Alaba to kolejny obrońca, który może przyjść do Barcelony. Gracz Bayernu występuje na pozycji stopera oraz lewego obrońcy. Od dłuższego czasu jest obserwowany przez Real oraz Barcę. Austriak oczekuje wysokiej pensji, ale Laporta nie wyklucza tego ruchu. Nowy prezydent ma dobre relacje z agentem zawodnika, Pini Zahavim. Obrońca ma 28 lat, jest wszechstronny, dlatego warto rozważyć tę opcję.
Memphis Depay oraz Sergio Aguero również wydają się być interesujący. Holender był bliski transferu na Camp Nou ostatniego lata. Ronald Koeman chciał tego ruchu, ale Barca nie mogła sobie na niego pozwolić. Aguero to dobry przyjaciel Messiego i mógłby wypełnić lukę po Luisie Suarezie.
Gwiazda
Barca potrzebuje gwiazdy, która stanie się punktem odniesienia. Tutaj najczęściej wymienia się nazwisko Erlinga Haalanda. 20-letni Norweg może naznaczyć następną dekadę. Jego transfer nie byłby tani, ani łatwy. Joan Laporta doskonale zna agenta piłkarza, Mino Raiolę.