Joana Laporty musi spotkać się z Ronaldem Koemanem i Ramonem Planesem, aby rozpocząć rozmowy na temat kadry na przyszły sezon i zacząć przeglądać rynek. Wiadomo, że Barcelona nie ma za dużo pieniędzy, a potrzebuje napastnika, przez co zaczęto z nią łączyć Kuna Agüero. Mimo tego Koeman woli Memphisa Depaya, ponieważ uważa, że swoją grą może o wiele bardziej pomóc drużynie niż Argentyńczyk.
Transfer Agüero byłby o wiele głośniejszy, ale Koeman wie, czego potrzebuje i skupia się na argumentach sportowych. W tym sezonie w Premier League Kun wyszedł w pierwszym składzie tylko w trzech meczach i nie zdobył ani jednej bramki, natomiast Depay udowadnia, że problemy fizyczne ma już za sobą. W 28 spotkaniach Ligue 1 zdobył 14 bramek i wydaje się, że w wieku 27 lat jest w optymalnej formie.
Koeman zawsze stawiał na Holendra, ponieważ dobrze go zna i uważa, że jego transfer to rynkowa okazja. Trener rozmawia z napastnikiem, który zdecydował się poczekać na Barcelonę, ale chce jednak jak najszybciej wiedzieć, gdzie będzie grał w przyszłym sezonie. Już w styczniu Duma Katalonii osiągnęła porozumienie z Depayem, ale nie pozyskała go w zimowym okienku z powodu problemów finansowych. Kontrakt Holendra wygasa w czerwcu, więc latem będzie mógł trafić na Camp Nou za darmo.
Ważna jest też kwestia zarobków. Depay uzgodnił z Barceloną pensję uwzględniając pandemię koronawirusa. Jego wynagrodzenie będzie wyższe niż dotychczas, ale i tak będzie on jednym z graczy, którzy zarabiają najmniej. Depay zgodził się na to, ponieważ chce mieć szansę na ewentualny transfer do innego wielkiego zespołu. W Manchesterze United nie odniósł sukcesu z powodu braku dojrzałości, ale teraz uważa, że jest gotowy na to, aby zatriumfować na Camp Nou. Koeman też w to wierzy.