Jak podaje Catalunya Ràdio, leczenie Ansu Fatiego nie przebiega tak, jak zakładano i istnieje ryzyko, że zawodnik będzie musiał przejść trzecią operację. Powrót gracza na boisko znowu się opóźniaj, ponieważ łąkotka nie goi się tak, jak powinna.
W najbliższych dniach ma zostać podjęta decyzja dotycząca tego, co zrobić z leczeniem Fatiego, natomiast zawodnik czeka na kolejne badania. Na dzień dzisiejszy wszystkie opcje są możliwe, ale wszystko wskazuje na to, że 18-latek nie zagra już w tym sezonie.
W zeszłym tygodniu Ansu rozpoczął ostatni etap zwiększania obciążenia przed powrotem do pracy na boisku, ale znów odczuł ból. W tym tygodniu ma zostać podjęta decyzja, co dalej.
Co ciekawe, osoby z otoczenia Fatiego przyznały w El Partidazo de COPE, że Ansu nie przejdzie trzeciej operacji, bo nawet nie miał drugiej. Zawodnik ma się dobrze, a plotki o zabiegu to kłamstwa.