Bywały sezony gdy do mistrzostwa Hiszpanii potrzebnych było grubo ponad 90 punktów. Wygląda na to, że nie w tym sezonie, cała czołówka regularnie traci i jak na połowę grudnia sytuacja jest niezwykle wyrównana. Barcelona nie ma możliwości odpuszczania jakiegokolwiek meczu czy potraktowania ligi ulgowo z myślą o innych rozgrywkach - priorytetem jest awans do pierwszej czwórki i zadomowienie się na miejscu gwarantującym grę w Lidze Mistrzów. Póki co do tego daleko, a dziś trudne zadanie w postaci meczu z dotychczasowym liderem - Realem Sociedad. Choć Barca ma dwa mecze zaległe to tym razem zagra awansem mecz 19. kolejki, przełożony ze względu na styczniowy Superpuchar Hiszpanii. Startujemy o 21:00.
Obie drużyny przystąpią do tego starcia osłabione. U gospodarzy brakuje Sergiego Roberto, Pique, Fatiego i Dembele. Goście przyjechali do Barcelony bez Illarramendiego, Davida Silvy i Mikela Oyarzabala. Baskowie spisują się w tym sezonie rewelacyjnie, awansowali do 1/16 finału Ligi Europy, a w lidze hiszpańskiej przegrali tylko jeden mecz, z Valencią we wrześniu. Inna sprawa, że aktualnie mają serię sześciu remisów z rzędu we wszystkich rozgrywkach i roztrwonili przewagę nad Atletico i Realem Madryt. Podopieczni Cholo Simeone mają tyle samo punktów, ale aż dwa mecze rozegrane mniej. Inna statystyka jest wobec nich bardziej brutalna - od 1995 roku nie zdobyli na Camp Nou nawet punktu. Z innymi rywalami Barca czasem gubi punkty ze względu na rotacje czy brak koncentracji, ale mecz z Sociedad zawsze wywołuje pełną mobilizację. Cztery ostatnie starcia w Barcelonie kończyły się jednak raptem jednobramkową wygraną gospodarzy. W marcu, tuż przed lockdownem, było 1:0 po golu Messiego z karnego w końcówce.
Leo jest już w pierwszej dziesiątce najlepszych strzelców La Liga i ma tylko dwa gole straty do prowadzących Aspasa i Oyarzabala. Martwi jednak fakt, że w tym sezonie ligowym nie zanotował jeszcze ani jednej asysty! Komu dziś będzie dogrywał piłkę? Zapewne Pedriemu, Griezmannowi i Braithwaite'owi. Za Leo zagrają Busquets z de Jongiem, a w obronie Dest, Araujo, Lenglet i Jordi Alba. Barca w jedenastu meczach Primera Division straciła jedenaście bramek. Goście z Kraju basków raptem sześć w trzynastu pojedynkach.
Do końca tego roku czekają Barcelonę jeszcze cztery mecze w lidze, z czego aż trzy na Camp Nou. Komplet punktów to obowiązek, Blaugrana jest obecnie ósma w tabeli i gdyby tak zakończyła sezon to w ogóle nie zagra w przyszłym roku w europejskich pucharach! Z drugiej strony wygranie zaległych meczów może dać ekipie Koemana pierwszą czwórkę z niewielką stratą do prowadzących. Po ostatnich popisach naszych ulubieńców nie mamy wygórowanych oczekiwań, lecz dziś mimo wszystko spodziewamy się zwycięstwa.
FC Barcelona - Real Sociedad San Sebastian, Camp Nou, 16.12.2020 godz.21:00
Sędziuje: Jose Maria Sanchez Martinez