Sergio Agüero, nowy napastnik Barcelony, wyjawił w rozmowie z Ibaiem Llanosem, co zaskoczyło go w nowej drużynie.
„W City przychodziliśmy na trening 1,5 godziny wcześniej, a tutaj pół godziny przed” przyznał Argentyńczyk. „Stwierdziłem, że będę przynajmniej godzinę wcześniej, żeby, no nie wiem, zobaczyć, czy muszę być na siłowni czy coś, ale nie było nikogo, wszystko pogaszone” przyznał Kun.
Argentyńczyk, który nie zadebiutował jeszcze w Barcelonie z powodu kontuzji, wyznał, że klub zaoferował mu numer „10”, ale nie przyjął go z szacunku do Leo Messiego.
Ponadto Kun skomentował też debiut rodaka w Paris Saint-Germain: „Był trochę bardziej zagubiony na boisku… ale wszystko zrobił dobrze”.