Sytuacja w Barcelonie jest tak napięta, że trener pierwszej drużyny Ronald Koeman nie wziął udziału w konferencji prasowej poprzedzającej jutrzejszy mecz z Cádizem i tylko odczytał komunikat.
Koeman prosił o wiarę w młodych zawodników, podziękował za wsparcie kibiców i przyznał, że osiągnięcie sukcesu w Lidze Mistrzów byłoby cudem.
Wystąpienie trenera nie było konsultowane z działem komunikacji Barcelony. Klub był tak samo zaskoczony jak obecni na sali przedstawiciele mediów. Tylko kapitanowie zostali poinformowani o inicjatywie Holendra.
Treść komunikatu Ronalda Koemana:
„Dzień dobry wszystkim,
Klub razem ze mną jako trenerem jest w sytuacji przebudowy. Sytuacja sportowa jest związana z warunkami finansowymi i na odwrót. Oznacza to, że trzeba odbudować klub i kadrę bez wydawania wielu pieniędzy, a to wymaga czasu.
Za kilka lat młode talenty mogą być światowymi gwiazdami. Dobre jest to, że młodzi będą mieli szanse jak Xavi czy Iniesta, ale wymaga to cierpliwości.
Pozostanie na wysokim miejscu w La Lidze byłoby sukcesem.
W Lidze Mistrzów nie można oczekiwać cudów. Europa jest dobrą szkołą. Porażkę z Bayernem powinno się postrzegać z tej perspektywy.
Proces, w którym znajdujemy się z kadrą, zasługuje na to, aby być bezwarunkowo wspierany słowami i czynami. Wspierajcie politykę trenerską i proces, który realizujemy.
Wiem, że media dostrzegają ten proces. To nie pierwszy raz w historii, kiedy się to dzieje. Liczymy na wasze wsparcie w tych trudnych czasach. My jako kadra bardzo cieszymy się ze wsparcia kibiców, np. takiego jakie mieliśmy w meczu z Granadą.
Niech żyje Barça, dziękuję za przybycie”.