Barça wykonała krok naprzód w walce o Ligę Europy, a jej najbliższym rywalem będzie turecki Galatasaray, w którym jest wiele osób związanych z Dumą Katalonii.
Mateu Alemany, dyrektor ds. futbolu FC Barcelony, ocenił w rozmowie z klubowymi mediami losowanie 1/8 finału rozgrywek.
„Wczoraj cieszyliśmy się wielkim meczem, pomijając sam wynik. Jesteśmy bardzo zadowoleni z obrazu, który pozostawiliśmy po sobie, ze stylu i z poziomu gry. Jesteśmy na tej drodze, pozostało wiele do zrobienia, ale dzisiaj jesteśmy zadowoleni”, powiedział.
„Trzeba wygrać z wszystkimi, jeśli chce się wygrać puchar”, skomentował losowanie Ligi Europy. „Rewanże na wyjeździe zawsze są skomplikowane. Najważniejsze, żebyśmy utrzymali ten poziom z ostatnich meczów. Bardzo szanujemy rywala. To historyczna drużyna, z wielkim stadionem, która bardzo naciska. Kluczowy będzie pierwszy mecz na Camp Nou. Trzeba osiągnąć dobry wynik”, dodał.
W Stambule przebywa kilku znajomych Barçy. Trenerem zespołu jest Domènec Torrent, bramkarzem Iñaki Peña, a w zespole jest też Arda Turan.
„Ich trener, Domènec, też jest culé. To anegdoty, które można dopisać do tej rywalizacji. Podchodzimy do niej z wielką wiarą ze względu na to, w jakiej formie jesteśmy, ale też jak zawsze z wielkim szacunkiem do rywala”, skomentował Alemany i dodał: „Mamy nadzieję, że awansujemy, bo wierzymy, że możemy tego dokonać”.
Mateu chwalił też pracę Xaviego: „Drużyna pokazuje wysoki poziom, jest spora różnica jeśli chodzi o fazę grupową Ligi Mistrzów. Napoli było wielkim rywalem. Zwycięstwo dodaje nam pewności i chęci do kontynuowania pracy, aby dalej progresować i poprawiać się”.
