Kanaryjski napastnik Villarrealu, Yéremy Pino, o którym jest teraz głośno z powodu zdobycia czterech bramek w meczu z Espanyolem, mógł grać w Barcelonie. Potwierdził to w zeszłym roku w wywiadzie dla EFE.
Miało to miejsce, kiedy jeszcze grał w Las Palmas. Przyciągnął wtedy uwagę Barcelony, wysłuchał jej oferty, ale ostatecznie postawił na Villarreal, który bardzo nalegał na jego pozyskanie i oferował występy w pierwszej drużynie.
„Zanim przeszedłem do Villarrealu, miałem dwie oferty, ale wybrałem Villarreal. Postawili na mnie i wierzyli we mnie od pierwszej chwili”, skomentował.
Gdyby Pino wybrał Barçę, być może grałby teraz z Pedrim, innym Kanaryjczykiem występującym w pierwszej drużynie. Obaj przechodzą przez dobry moment. Pedri pokazuje swój najlepszy futbol, odkąd wrócił po kontuzji.
Pino w tym sezonie zdobył już sześć bramek i zaliczył cztery asysty. W aktualnych rozgrywkach napastnik pokazuje, że jest graczem lubiącym rozbijać szyki obronne przeciwników i mającym instynkt strzelecki.