Clément Lenglet będzie musiał latem podjąć ważną decyzję: wypełnić kontrakt z Barçą, który wygasa w 2026 roku, czy odejść z powodu małej liczby minut. Francuz nie jest pierwszą opcją w drużynie Xaviego, a na dodatek media podają, że do Dumy Katalonii trafi Christensen oraz być może Azpilicueta, który może też grać na środku obrony.
Z powodu rzadkich występów na Camp Nou francuski defensor ma małe szanse na powołanie na Mundial w Katarze. Lenglet przedłużył umowę w 2020 roku, dostosowując ją do sytuacji finansowej klubu. Trafił do stolicy Katalonii w 2018 roku, a niedawno rozegrał swój 150. mecz dla Barçy. Chciałby powiększyć tę liczbę, co sam przyznał publicznie, ale jego szanse na grę są niewielkie. Zawodnik jednak nie chce odejść.
Liczby mówią same za siebie. Spośród 41 meczów Barçy Lenglet zagrał w zaledwie 18 i spędził na boisku 827 minut. Jeśli chodzi o 2022 rok, rzadko pojawia się na boisku. Xavi chwali go za jego profesjonalizm, ale jego rola w drużynie jest niewielka.