Frenkie de Jong dwa tygodnie temu udał się na zgrupowanie kadry przekonany o tym, że będzie kontynuował karierę w Barcelonie. Z biegiem dni jednak jego pewność co do pozostania na Camp Nou maleje. Holender został zapytany o swoją przyszłość po wczorajszym meczu z Polską w Rotterdamie w Lidze Narodów (2-2).
Media coraz częściej informują, że Frenkie może jednak rozważać opuszczenie Barcelony. Holender chciałby znów współpracować z Erikiem ten Hagiem, który przejął Manchester United, a na dodatek mówi się, że Katalończycy z powodu problemów finansowych mogą postanowić sprzedać pomocnika.
Po meczu z Polską Frenkie rozmawiał z ESPN. „Jesteś gotowy zamienić plaże Katalonii na chłód Manchesteru?”, brzmiało pytanie. „Nie, nie mogę, nic nie mogę powiedzieć”, odpowiedział, śmiejąc się.
Kilka tygodni temu nikt nie zwróciłby na to uwagi, ale zbliżają się decydujące dni okienka transferowego i każde zdanie nabiera znaczenia, zwłaszcza że 31 maja na pytanie o swoją przyszłość Frenkie odpowiedział w następujący sposób: “Czuję się dobrze w Barcelonie. Chcę zostać, już wcześniej o tym mówiłem. Od małego Barça to klub moich marzeń. Włodarze Barçy nic mi nie powiedzieli. Nic mi nie zaproponowano, więc rozumiem, że nic się nie dzieje”. Możliwe jednak, że od tamtego dnia coś się zmieniło.