Nico González jest jednym z graczy reprezentowanych przez Jorge Mendesa. Portugalczyk był wczoraj w Barcelonie i widział się z Joanem Laportą. Tematem rozmowy był m.in. Bernardo Silva, którym interesuje się Barça, czy Francisco Trincão, który wraca na Camp Nou po wypożyczeniu do Wolverhampton. Poruszono też sprawę Nico. Na ten moment priorytetem pomocnika jest odejście na wypożyczenie, aby zbierać minuty na boisku.
Kontrakt Nico wygasa za dwa lata, więc wkrótce trzeba by go było przedłużyć. Pomocnik nie chce definitywnie opuszczać Barcelony, ponieważ uważa, że w przyszłości może mieć ważniejszą rolę w drużynie. Wypożyczenie jednak wciąż wchodzi w grę.
Gonzálezem interesuje się m.in. Olympique Marsylia. Na korzyść Francuzów przemawia to, że będą występować w Lidze Mistrzów. Jeśli chodzi o hiszpańskie drużyny, o pozyskaniu gracza myślą Betis, Valencia i Real Sociedad.
W czasie pierwszego spotkania pomiędzy Barçą a Mendesem agent przyznał, że Nico ma na stole kilka propozycji, ale klub nie chciał rozmawiać o możliwym odejściu. Teraz jednak postawa Katalończyków może się zmienić.
W zeszłym sezonie Nico zagrał w 27 ligowych meczach, czterech w Lidze Mistrzów, trzech w Lidze Europy oraz w półfinale Superpucharu Hiszpanii. Ponadto jest jednym z nominowanych do nagrody Golden Boy, którą Tuttosport przyznaje najlepszemu graczowi europejskiego futbolu do lat 21.