Przyszłość Frenkiego de Jonga cały czas pozostaje niepewna. Holender trzyma się decyzji o pozostaniu w Barcelonie i wypełnieniu kontraktu, a Duma Katalonii pracuje nad uzyskaniem finansowego fair play, aby móc zarejestrować nie tylko nowych graczy, ale też Dembélé i Sergiego Roberto, z którymi przedłużono umowy.
Barcelona bierze pod uwagę wszystkie opcje w celu uzyskania finansowego fair play. W oczekiwaniu na oficjalne aktywowanie czwartej dźwigni klub rozmawia z Piqué i Busquetsem na temat obniżenia pensji, a także negocjuje odejścia niektórych zawodników. Jednym z graczy, którzy mogą opuścić Camp Nou, jest Memphis Depay. The Times podaje natomiast, że Barcelona jest o krok od osiągnięcia porozumienia z Chelsea ws. transferu de Jonga. Główną przeszkodą jest jednak to, że na ten moment Holender nie chce się zgodzić na przeprowadzenie operacji.
Frenkie odrzucił już możliwość przejścia do Manchesteru United, który osiągnął porozumienie z Barçą i miał zapłacić za gracza łącznie ze zmiennymi 85 mln euro, więc zobaczymy, czy Holender ostatecznie zgodzi się na transfer na Stamford Bridge. W przeciwieństwie do Czerwonych Diabłów Chelsea może skusić pomocnika grą w Lidze Mistrzów. Póki co jednak otoczenie gracza utrzymuje, że Frenkie myśli tylko o grze w Barcelonie.