Vitor Roque, napastnik Club Athletico Paranaense, który bierze też udział w Mistrzostwach Ameryki Południowej do lat 20, jest jednym z celów Barcelony na nowy sezon. Mundo Deportivo już w październiku informowało o zainteresowaniu graczem ze strony Katalończyków, a od tego czasu jeszcze uważniej przyglądają się oni Brazylijczykowi, który w wieku zaledwie 17 lat zagrał w finale Copa Libertadores przeciwko Flamengo.
Zwolennikiem transferu jest Deco. Odkąd zaproponował on pozyskanie Brazylijczyka, dział skautingu Barcelony zaczął uważnie obserwować gracza i potwierdził doniesienia na jego temat. Duma Katalonii ma dobrą relację z agentem napastnika André Curym, który uważa, że projekt Barçy jest idealny dla rozwoju zawodnika. Mimo zainteresowania ze strony PSG, Chelsea i West Hamu Vitor Roque chce latem trafić do stolicy Katalonii.
Napastnik Athletico Paranaense, który skończy 18 lat 28 lutego, jest wysoko wyceniany na rynku. Barcelona będzie go mogła ściągnąć za 35-40 mln euro. Agent gracza ustalił z jego aktualnym klubem, że Duma Katalonii będzie mogła zapłacić za niego w trzech ratach. Brazylijczycy otrzymaliby po 10 mln euro w 2023, 2024 i 2025 roku. Do tego trzeba dodać zmienne, które wynosiłyby 5-10 mln euro.
Barcelona musi teraz popracować nad finansowym fair play, aby latem móc pozyskać utalentowanego zawodnika. Vitor Roque jest uważany za najbardziej perspektywiczną „9” w Brazylii, a dzięki jego transferowi Barcelona zagwarantowałaby też sobie zmiennika dla Roberta Lewandowskiego.