Xavi Hernández wziął udział w konferencji prasowej przed ligowym meczem z Gironą.
Jak Pan ocenia wyjazdowy mecz z Gironą, odważną drużyną, po tej dobrej serii wyników?
To odważna drużyna, która robi różne rzeczy. Grają podobnie do tego, jak my chcemy grać. Michel podobał mi się jako zawodnik, a jako trener jest punktem odniesienia. Ma bardzo pracowity zespół. Mogą nam skomplikować życie. Będzie trudno.
Jakie ma Pan rozwiązanie na problemy drużyny po wyjściu na prowadzenie?
Martwi mnie to, ale wygrywamy mecze. Jesteśmy w bardzo dobrej sytuacji, porównując do tego, co było w zeszłym roku. Jesteśmy liderami w lidze, jesteśmy w półfinale Pucharu Króla i wygraliśmy Superpuchar. Jesteśmy w bardzo dobrym momencie.
Jak ważne jest posiadanie standardowej jedenastki?
Nie myślę o tym. Będzie jakaś zmiana, mamy zagrożonych zawodników i bardzo intensywny kalendarz. Będziemy potrzebować wszystkich.
Woli Pan zmierzyć się z Realem w jednym spotkaniu czy w dwumeczu?
Obojętnie, najważniejsza jest Girona. Nie boimy się.
Przedłużenie umowy z Dembélé jest pilną sprawą?
Jest kluczowy, jest punktem odniesienie, to inny zawodnik. Trudno jest znaleźć takich piłkarzy jak on w pojedynkach jeden na jednego. Wie o tym klub i on również o tym wie. Zmienił chip i mam nadzieję, że zostanie z nami na wiele lat.
Rozumie Pan to, że La Liga tak bardzo naciska, aby nie rejestrować teraz Gaviego?
Jesteśmy spokojni, to przekazują mi Mateu i Jordi.
Zatrzymanie młodych nie jest podstawą?
Wszyscy są na wysokim poziomie, to dobrze. Wcześniej czy później sprawa się rozwiąże. Wszyscy są bardzo spokojni.
Rozmawiał Pan z Ferranem, aby dodać mu pewności siebie?
Jutro będzie zawieszony, ale ma się dobrze. Zawsze dobrze trenuje i wykonuje swoją pracę, nigdy się nie poddaje. Jest przykładem profesjonalizmu. Dla mnie jest gwarancją, bo zawsze daje z siebie wszystko. Wiara w niego jest ogromna. Być może potrzebuje bramek, ale wierzę w niego.
Co z przyszłością Sergio?
Nie rozmawiałem z nim ostatnio. Jest dla mnie kluczowym zawodnikiem, jednym z najlepszych w historii, niedoceniany z powodu krytyki. To osobista decyzja, mam nadzieję, że zostanie.
Jaka jest najlepsza pozycja dla Araujo?
Idealną i naturalną pozycją dla niego jest półprawy środkowy obrońca. Bardzo poprawił się w wyprowadzaniu piłki, jest pewny siebie. Gra na boku nie jest dla niego niczym dziwnym, ale to bardziej sytuacja awaryjna.
Mówienie o najmocniejszej jedenastce wpływa na tych, którzy grają mniej?
Tak, ale widzicie, że nie ma najlepszej jedenastki. Zbyt wielką uwagę przykłada się do tych, którzy są w pierwszym składzie, wiele razy następuje pięć zmian. Ważni są ci, którzy wychodzą w drugiej połowie.
Co daje Marcos Alonso?
Jestem bardzo zadowolony z niego jako osoby i profesjonalisty. Jest fantastyczny, jako zawodnik jest dojrzały i niezawodny. Będzie ważniejszy.
Prawy obrońca wciąż jest priorytetem, jeśli chodzi o wzmocnienia?
Kadra jest bardzo dobrze zestawiona. To prawda, że nominalnym prawym obrońcą jest tylko Héctor, ale mamy dużo alternatyw.
Co Panu mówi to, że Pedri może w wieku 20 lat rozegrać 100 meczów?
To niesamowite liczby. To talent, który zapewnia wyjątkową przyszłość i teraźniejszość dla siebie i innych. Trzeba dbać o takich zawodników, sprawiać, że czują się ważni. Jego talent widziałem u niewielu zawodników.
Jaka jest teraz wiadomość?
Trzeba wygrać z Gironą. Spokój trwa dwa czy trzy dni. To Barça, dobrze to znam. Jeśli jutro nie wygramy, to będzie hekatomba. Nie można spuszczać gardy.
Spodziewa się Pan takich samych derbów jak z Espanyolem?
Będzie bardzo trudno z takimi zawodnikami jak Oriol Romeu, jest bardzo dobry. Futbol jest bardzo wyrównany, mają dużo talentu.
Ter Stegen jest teraz najlepszym bramkarzem na świecie?
Jeśli nie jest najlepszy, to jest wśród trzech najlepszych, ale dla naszego sposobu gry, dla nas jest najlepszy ze względu na jego grę nogami. Wszystko rozumie. Powiedziałem to, kiedy tu przyszedłem, kiedy był krytykowany, ale tutaj nawet krzesła się krytykuje.
Jak Gavi radzi sobie ze swoją eksplozją?
Nikogo nie oszukuje. To czysta pasja, dodaje osobowości drużynie.
Jak się Pan czuje teraz, kiedy mówią Panu, że jest Pan najlepszy na świecie, a wcześniej chcieli Pana zabić?
Tak mówią? To zaj*biście. Trzeba utrzymać spokój i równowagę emocjonalną.
Forma Pedriego i Gaviego sprawia, że jest Pan o wiele bardziej spokojny po odejściu Memphisa?
Mamy pięciu napastników, ale jestem zadowolony, niczego mi nie brakuje.
Gdzie najlepiej czuje się Ansu?
Blisko bramki. Trzeba dostarczać mu piłki. Ma wszystko, aby robić różnice. Na skrzydle lub na środku jest bardzo efektywny.
Zaskakuje Pana to, że Dembélé nie doznaje kontuzji? Dlaczego tak jest?
Staramy się, aby nigdy nie doznał kontuzji, wykonując wyczerpującą pracę na wszystkich poziomach. Ale kontuzje się zdarzają i będą się zdarzać. Zmienił chip. Czuje się chciany i jest tam, gdzie chce być. Jestem zachwycony.
Co Pan sądzi o Arnau Martínezie?
To bardzo interesujący zawodnik, silny, dobry technicznie. Zarówno on, jak i Miguel są bardzo ważni.
Z taką obroną dalej gralibyście w Lidze Mistrzów?
Nie będę więcej wracał do tego tematu. To my zawiedliśmy, ponieważ nie byliśmy skuteczni.
Jaką wagę przywiązuje Pan do bycia mistrzem zimy?
Niezbyt dużą, ale to bardzo ważne punkty. Sześć punktów przewagi bez rozegranego jednego meczu to sporo, ale bardziej skupiam się na meczu niż na wynikach po pierwszej części sezonu.
Co Pan sądzi o Gironie Michela?
Jego zasługi nie pochodzą tylko z Girony. To bardzo inteligentny gość. Grają bez kompleksów, mają alternatywy, podoba mi się on i jego drużyna.
